Górnik Zabrze musi poczekać? Arkadiusz Milik ma inne plany

Wieści prosto z Włoch powodują, że kibice Górnika Zabrze muszą przesunąć swoje marzenia w czasie. Arkadiusz Milik, o którym mówiło się, że może wrócić na Śląsk, zostanie w Turynie. Taką informację podał dobrze poinformowany Giovanni Albanese. Chociaż nie wszystko jest takie czarno białe.

Związany z Juventusem redaktor La Gazzetta dello Sport napisał w poście, że Stara Dama przedłuży kontrakt z polskim napastnikiem o jeden sezon. Kontrakt mimo przedłużenia, ma nie zostać zmieniony w kwestiach finansowych. Oznacza to, że Arkadiusz Milik nie dostanie więcej pieniędzy. Mniej też nie.

REKLAMA

Arkadiusz Milik przedłuży kontrakt, ale finansowo nic nie zyska. O co chodzi?

Polak ma bowiem otrzymać taką samą zapłatę, jaką gwarantuje mu obecna umowa, lecz będzie to rozwleczone na kolejny sezon. Jest to sytuacja win-win dla obu stron. Dzięki tej decyzji klubu 31-latek będzie mógł w spokoju leczyć swoją kontuzję (nie gra od początku sezonu) w Turynie jako zawodnik Juventusu. Turyńczycy za to bez wydawania choćby jednego euro będą mieli, bądź co bądź, wartościowego piłkarza. Arkadiusz Milik udowodnił przecież, że jeśli jest zdrowy, to nawet z ławki potrafi dać jakość. A jakby w Turynie myśleli inaczej, to już dawno by się go jakoś pozbyli, gdyż co jakiś czas się o tym mówiło. Okazuje się, że nie zamyka to wcale opcji powrotu do Górnika.

Nowe światło na sprawę rzuca na portalu X Alfredo Pedulla. Włoch w swoim wpisie podaje więcej szczegółów na temat nowego kontraktu polskiego gracza. Dowiadujemy się, że 3,5 miliona, które miał zarobić Arkadiusz Milik do wygaśnięcia jego umowy, zostanie rozłożone na 1,7-1,8 miliona za sezon.

Bardziej interesująca jest jednak druga część tekstu. Pedulla pisze, że urodzony w Tychach napastnik „może zostać wypożyczony (kiedy będzie w formie) bez dodawania zachęt i obniżania amortyzacji”. Oznacza to, że po wyleczeniu się, Arkadiusza Milika będą czekać dwie drogi. Albo stanie się graczem szerokiego składu, jeśli będzie tego wymagała sytuacja. Albo zostanie wypożyczony. A dzięki mniejszym zobowiązaniom finansowym, jego przyjście do Górnika Zabrze nie musi być wcale wykluczone. A to byłby wielki comeback po ponad 13 latach od wyjazdu ze Śląska.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,891FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ