Puszcza Niepołomice musiała pokonać Wartę Poznań. Porażka Korony Kielce z Jagiellonią Białystok sprawiała bowiem, że na dwie kolejki przed końcem sezonu PKO BP Ekstraklasy, piłkarze drużyny Tomasza Tułacza mogli wypracować aż 4 punkty przewagi nad zespołem Kamila Kuzery. Zieloni przed tygodniem pokonali co prawda Widzew Łódź, jednak nie są jeszcze pewni utrzymania. To miało zwiastować gigantyczne emocje i niezwykle zacięte zawody.
Puszcza atakowała Wartę i… Doczekała się
Gospodarze (spotkanie standardowo rozgrywane na stadionie Cracovii) już w 8. minucie znaleźli drogę do bramki Jędrzeja Grobelnego, jednak arbiter nie uznał trafienia Łukasza Sołowieja z powodu spalonego. Puszcza Niepołomice dominowała w pierwszej połowie. Oddała aż 15 strzałów, z czego 4 celne (4 uderzenia i ani jednego w światło bramki po stronie gości), jednak nie była w stanie przełożyć swojej statystycznej przewagi na to, co w futbolu najważniejsze — gole. Impas został przełamany w 51. minucie, gdy potężnym uderzeniem po ziemi z rzutu wolnego popisał się Michał Walski.
Gospodarze mieli swój korzystny wynik, ale starali się zamknąć mecz kolejnym trafieniem. Z przewrotki próbował Kamil Zapolnik, a uderzenie Artura Siemaszko nie zakończyło się golem jedynie z powodu spalonego. Warta Poznań w końcówce próbowała poszukać bramki wyrównującej, ale zawodnicy Dawida Szulczka robili to bez przekonania.
Zaryzykujemy tezą, że był to swoisty mecz o wszystko, ale jedynie dla Puszczy Niepołomice. Na dwie kolejki przed końcem sezonu 2023/24 sytuacja w dole tabeli jest intrygująca. Spadek zaliczyły już ŁKS Łódź oraz Ruch Chorzów, ale 16. Korona Kielce ma 4 punkty straty do Puszczy i tyle samo do Cracovii. Wydaje się, że w kwestii utrzymania w lidze jesteśmy bardzo blisko ostatecznego rozstrzygnięcia. Kielczan czekają jeszcze starcia z Ruchem Chorzów oraz Lechem Poznań i nawet komplet punktów nie gwarantuje im utrzymania. Puszcza Niepołomice pokonując Wartę Poznań, najprawdopodobniej została jedynym beniaminkiem, który uratuje swój ligowy byt w PKO BP Ekstraklasie.