5 krótkich występów na boiskach PKO BP Ekstraklasy, 2 w Fortuna Pucharze Polski i 2 w zespole rezerw. Kariera Antona Fase w ŁKS Łódź nie trwała długo. Klub z Łodzi wydał komunikat o zakończeniu współpracy za porozumieniem stron.
Transferowy niewypał
Holender z przeszłością w między innymi w AZ Alkmaar, NEC Nijmegen czy Zalgirisie Kowno do Łodzi trafił w sierpniu ubiegłego roku. Wtedy przybył on właśnie z Kowna. Co ciekawe, w barwach litewskiego zespołu strzelił nawet bramkę Lechowi Poznań w eliminacjach do Ligii Konferencji. Jego przygoda w ŁKS nie trwała jednak długo. Można spokojnie ją nazwać jednym wielkim niewypałem. Fase w Ekstraklasie rozegrał nieco ponad 50 minut w pięciu spotkaniach. Tyle samo spotkań rozegrał w rezerwach Łódzkiego klubu w 2. lidze, tam strzelił też jednego gola, w spotkaniu ze Stomilem Olsztyn. W Pucharze Polski Fase dla ŁKS rozegrał dwa spotkania. Tam również udało mu się zdobyć bramkę, w spotkaniu z KKS Kalisz. W spotkaniu z Kaliszem Holender zaliczył również asystę. Na tym zakończyła się jego historia z Łódzkim Klubem Sportowym.
Do transferu mogło dojść już w grudniu
Władze ŁKS już w grudniu miały dać Holendrowi wolną rękę na poszukanie sobie nowego klubu i odejście z Łodzi. Chętnych najwyraźniej nie było, bo do żadnego transferu nie doszło. Łódzki klub uznał najwyraźniej, że nie ma sensu dłużej trzymać u siebie Holendra. Miejmy nadzieje, że Anton Fase długo nie pozostanie na bezrobociu i w najbliższej przyszłości znajdzie klub w którym będzie mógł regularnie grać.
ŁKS Łódź aktualnie znajduje się na ostatnim miejscu w PKO BP Ekstraklasie i ma 7 punktów straty do bezpiecznego miejsca. Utrzymanie w takiej sytuacji byłoby gigantycznym osiągnięciem.