OFICJALNIE: João Amaral odchodzi z Lecha Poznań

Na 117 występach zamknie się dorobek João Amarala w barwach Lecha Poznań. 31-letni portugalski pomocnik po kapitalnym sezonie 2021/22, gdy brał udział w 22 ligowych trafieniach, pod wodzą Johna van den Broma systematycznie oddalał się od pierwszego składu Kolejorza. Jego odejście z poznańskiej drużyny wydawało się jedynie kwestią czasu, a oficjalnie zostało dziś potwierdzone. Amaral podpisał kontrakt z Kocaelisporem, który występuje na zapleczu tureckiej Süper Lig.

źródło: twitter/LechPoznan

Szczegóły transakcji nie są na ten moment znane. Nie wiemy, czy Turcy zapłacili za Amarala, czy też Kolejorz zgodził się na jego odejście „za darmo”. Portugalczyk nie był potrzebny holenderskiemu trenerowi, a miał przed sobą jeszcze roczny kontrakt. W tym miejscu wypada oddać szacunek piłkarzowi, że nie chciał „odcinać kuponów” i zadowalać się jedynie kolejnymi przelewami na konto. Jasne, miał swoje 5 minut w Poznaniu, które dość zaskakująco szybko dobiegło końca. Jeszcze rok temu wyceniano go przecież na 3 miliony euro, a w grudniu 2021 roku Lech świętował podpisanie nowej umowy. Niestety, Amaral nie potrafił przekonać do siebie van den Broma – czy jak kto woli – van den Brom nie był przekonany do Portugalczyka. Zakończenie współpracy to w takiej sytuacji najlepsza opcja dla każdej ze stron.

REKLAMA

Oczywiście Kocaelispor nie jest klubem, którym można się zachwycać

Dodajmy, że cała wartość kadry piłkarskiej zespołu prowadzonego przez Ertugrula Saglama wynosi… 4.23 miliona euro. João Amaral z miejsca będzie więc najdroższym zawodnikiem drużyny i potencjalnym liderem. Czy na tureckiej ziemi odbuduje się na tyle, by kiedyś wrócić na polskie boiska? No cóż, Amaral w szczycie formy był absolutnie topową postacią Ekstraklasy. Dziś niewiele wskazuje na to, byśmy ponownie oglądali go w naszej lidze, jednak Portugalczyk może chcieć udowodnić, że van den Brom mylił się co do oceny jego przydatności.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,722FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ