Filipe Nascimento może zostać pierwszym letnim wzmocnieniem Górnika Zabrze. O odejściu zawodnika z Radomiaka Radom wspominał Piotr Koźmiński z portalu SportoweFakty.wp.pl, a zabrzański kierunek transferu wskazał Szymon Janczyk z weszlo.com. Nascimento z końcem czerwca wypełni swój kontrakt z Radomiakiem i jako wolny zawodnik będzie mógł związać się z Górnikiem bez konieczności płacenia kwoty odstępnego.
Nascimento w rundzie jesiennej był jednym z najlepszych piłkarzy Radomiaka
Jego średnia ocen meczowych wg serwisu sofascore to 7.14 – drugi najwyższy wynik w zespole z Radomia. Portugalczyk dobrze spełniał się w roli defensywnego pomocnika i wydawało się, że ma pewne miejsce w składzie. Niestety, kontuzja kolana wyeliminowała go z gry w rundzie wiosennej. Wkrótce okazało się, że strony nie są dogadane w kwestii przedłużenia umowy i pomocnik latem będzie szukał sobie nowego pracodawcy.
Wiemy już, że Górnik opuszczą Jonatak Kotzke oraz Blaz Vrhovec. Według doniesień medialnych, możliwe jest także rozstanie z Jeanem Julesem Mvondo. Zaryzykujemy tezą, że Filipe Nascimento jest lepszym piłkarzem niż każdy z wymienionej trójki. Bez wątpienia Górnik zaliczyłby więc spore wzmocnienie środka pola, oczywiście zakładając, że Portugalczyk zdoła wrócić do formy sprzed kontuzji. To właśnie największa zagadka związana z jego osobą. Dziś trudno przewidzieć jak będzie dysponowany jesienią, jednak z jednym trzeba się zgodzić. Jeśli Jan Urban ma go doprowadzić do optymalnej formy, warto by rozpoczął zgrupowanie Górnika z resztą zawodników.
Zabrzanie powoli zwiększają swoją aktywność na rynku transferowym. Z klubem łączeni są m.in. Filip Majchrowicz, Karol Czubak oraz Mateusz Musiałowski. Wydaje się, że Górnik będzie starał się oszczędnie poprawić swoją sytuację kadrową. Niepisaną tradycją jest jednak, że klub najwięcej transferów finalizuje dopiero w samej końcówce okienka transferowego. Kibice śląskiego zespołu muszą więc uzbroić się w cierpliwość.