Lech Poznań oficjalnie poinformował o przedłużeniu umowy ze swoim wychowankiem. Filip Wilak na mocy nowej umowy będzie występował w Kolejorzu do czerwca 2026 roku. 19-latek ma już za sobą debiut w Ekstraklasie, ale teraz zostanie na stałe włączony do pierwszej drużyny Kolejorza.
Filip Wilak — od Lech Cup do pierwszego zespołu
Urodzony w Poznaniu zawodnik dołączył do akademii Lecha już jako siedmiolatek. Nieprzerwanie od tego momentu reprezentował niebiesko-białe barwy. Brał udział w słynnym Lech Cup, który jest jednym z najlepszych międzynarodowych turniejów młodzieżowych w Europie. Na imprezie w różnych edycjach przewijało się wiele europejskich marek, jak Barcelona, Borussia Dortmund, Bayern czy Chelsea.
Wilak może się pochwalić wicemistrzostwem Polski do lat 17 i grze w Centralnej Lidze Juniorów, drugiej lidze, Ekstraklasie i Pucharze Polski. W tym sezonie eWinner 2. ligi aż 12-krotnie pakował piłkę do siatki rywali, dokładając do statystyk dwie asysty. Takie liczby wykręcił w 23 spotkania, na więcej nie pozwoliła mu kontuzja i epizody w pierwszej drużynie u Johna van den Broma.
Wilak to kolejny skrzydłowy po Skórasiu, z którym w Poznaniu będą wiązać wielkie nadzieje. A zarazem kolejny (brzydko mówiąc) „produkt” z akademii Lecha, która dalej wydaje się działać jak dobrze naoliwiona maszyna produkcyjna. Sam gracz nie ukrywa, że awans do pierwszego zespołu był dla niego celem numer jeden od dawna.
Chłopak zna swoją wartość. W przeciągu 4 minut, które dostał z Jagiellonią, zdążył wywalczyć rzut karny. W ostatnich trzech meczach ligowych z jego udziałem Kolejorz pokonywał Raków, Koronę i właśnie Jagę — łącznie bilans 7:0 po stronie poznaniaków.
Młodzieżowiec w rezerwach był czołową postacią w ofensywie, a teraz będzie budował swoją pozycję obok np. Kristoffera Velde. Lepszego prezentu na dzień dziecka chyba nie mógł sobie wymarzyć — nowa umowa i awans sportowy do głównego zespołu. Kolejne marzenie spełnione. Niech nam rośnie duży na polskich boiskach.