Czara goryczy się przelała. Szwecja bez selekcjonera

Pożegnanie selekcjonera. Po serii rozczarowujących wyników Szwedzki Związek Piłki Nożnej ogłosił zwolnienie Jona Dahla Tomassona ze stanowiska trenera reprezentacji. Duńczyk prowadził ją od marca 2024 roku. Od tego czasu Szwecja nie poczyniła piłkarskiego progresu. Co prawda wróciła do dywizji B Ligi Narodów, za to skompromitowała się w eliminacjach do mundialu w Ameryce Północnej.

Początek miał obiecujący

Jon Dahl Tomasson musiał wejść w buty Janne Anderssona. Z poprzednim szkoleniowcem reprezentacja Szwecji, w swoich najlepszych latach, dochodziła do ćwierćfinału mundialu w Rosji z 2018 roku. Później Andersson nie potrafił już wznieść jej na wyższy poziom. To skutkowało brakiem awansów na mistrzostwa świata w Katarze oraz Euro 2024 w Niemczech. Zespół spadł również do dywizji C Ligi Narodów. Duńczyk miał tchnąć w zespół nowe życie.

REKLAMA

49-letni szkoleniowiec w pierwszych czterech meczach u steru kadry poniósł trzy porażki. Były to jednak sparingi (2:5 z Portugalią, 1:2 z Danią i 0:3 z Serbią). Natomiast w poważniejszych starciach w Lidze Narodów poprowadził ją prawie bezbłędnie. Po pięciu zwycięstwach i jednym remisie wywalczył z nią powrót do dywizji C. Zapewnił jej także udział w barażach na przyszłoroczny mundial.

Totalna kompromitacja

Ten benefit miał być jednak niepotrzebny, bo Szwecja miała powalczyć o 1. miejsce w grupie rywalizującej o bilet do USA. Sprawy przybrały najgorszy możliwy obrót. Zaledwie jeden zdobyty punkt w czterech spotkaniach poskutkował tym, że Blågult zajmują obecnie ostatnie miejsce. Najbardziej rozczarowały dwie zaskakujące porażki z Kosowem. Dla zarządu szweckiej reprezentacji taka katastrofa okazała się być nie do przyjęcia.

– Decyzja podjęta przez Szwedzki Związek Piłki Nożnej opiera się na fakcie, że reprezentacja mężczyzn nie osiągnęła wyników, na jakie liczyliśmy. Wciąż istnieje szansa na baraż w marcu, a naszym obowiązkiem jest zapewnienie jak najlepszych warunków do awansu do finałów Mistrzostw Świata. W związku z tym uważamy, że potrzebne jest nowe kierownictwo w postaci nowego selekcjonera – mówił Simon Åström, prezes Szwedzkiego Związku Piłki Nożnej.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    138,542FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ