Zwycięstwo po kilku latach i punkt weterana w Sapporo

Za nami weekend zmagań w Pucharze Świata w skokach narciarskich w Sapporo. Polacy powrócą do Europy raczej w obojętnych nastrojach, za to radość zapanowała u pewnego sympatycznego 51(!!!)latka. Zapraszamy do relacji rywalizacji z Japonii.

REKLAMA

Kolejne z rzędu Top 10 Polaka

W sobotnich zawodach na Okurayamie został ustanowiony absolutny rekord wszech czasów. Szansę występu na ojczystej ziemi otrzymał 51-letni Noriaki Kasai i wykorzystał tę okazję najlepiej jak mógł. Zdołał on zakwalifikować się do drugiej serii i ostatecznie uplasował się na 30. lokacie. Wynik ten pozwolił mu na zdobycie pierwszego punktu Pucharu Świata od blisko 5 lat. Tym samym stał się najstarszym skoczkiem, który tego dokonał, poprawiając swój własny rezultat. Udany konkurs zaliczył także Dawid Kubacki, który premierowy raz tej zimy zdołał wskoczyć do Top 10 na 8. miejsce. Dobry start zaliczył także Kamil Stoch, który ukończył zawody na 12. pozycji. Punkty zdobył także 25. Aleksander Zniszczoł. Cały konkurs zwyciężył Stefan Kraft, który drugiego Ryoyu Kobayashiego wyprzedził tylko o 0,4 pkt. Dla Austriaka to 39. zwycięstwo w karierze i zrównał się tym samym z Adamem Małyszem i Kamilem Stochem. Podium uzupełnił Andreas Wellinger.

źródło: X/Bucholz_Adam

Niespodziewany zwycięzca

Niedzielne zmagania rozgrywane w nocy czasu polskiego zwyciężył sensacyjnie Domen Prevc. Co ciekawe Noriaki Kasai czekał na punkty 1793 dni, a Słoweniec ostatnie zwycięstwo w PŚ odniósł 1799 dni temu. W Sapporo oczekiwanie obu panów dobiegło końca, bowiem młodszy z braci Prevców po świetnych skokach triumfował nad drugim ponownie Ryoyu Kobayashim i trzecim Eriksenem Sundalem z Norwegii, dla którego to pierwsze podium w karierze. Znacznie mniej udany konkurs mają za sobą biało-czerwoni. Po serii kilku miejsc w czołowej dziesiątce, tym razem próżno było tam szukać naszego reprezentanta. Najwyżej, bo na 14. lokacie sklasyfikowano Aleksandra Zniszczoła. Całościowo dobry weekend ma za sobą Kamil Stoch. Po 12. pozycji w sobotę, zajął 18. miejsce w niedzielnych zawodach. Zapunktował także 25. Dawid Kubacki, ale w obliczu 8. lokaty w sobotę i 5. pozycji w kwalifikacjach przed konkursem, ten występ należy zaliczyć do nieudanych. Fatalny cały weekend ma za sobą Piotr Żyła, ponieważ ani razu nie wskoczył do „30”. Przypomnijmy, że tydzień temu w USA był 4.

źródło: X/Eurosport_PL

Po dwutygodniowej emigracji skoczkowie powrócą teraz do Europy. Areną kolejnych zmagań będzie mamucia skocznia w Oberstdorfie.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,607FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ