Sympatycy reprezentacji San Marino mogą świętować. 211. drużyna rankingu FIFA zanotowała spektakularny awans o trzy pozycje i zajmuje obecnie miejsce numer 208. Jaki jest powód tak spektakularnego sukcesu? No cóż, trzy reprezentacje zostały usunięte z rankingu. San Marino jest nadal ostatnie, ale ma przed sobą już tylko 207 rywali.
Samoa, Tonga oraz Samoa Amerykańskie zostały oficjalnie wykluczone z zestawienia, ponieważ są „nieaktywne” od ponad 4 lat
Reprezentacje ze strefy australijskiej miały zmierzyć się w marcu 2022 roku podczas kwalifikacji do Mistrzostw Świata w Katarze. Trzy wspomniane kadry zrezygnowały jednak z walki o Mundial. Dodajmy jednak — że nie były one osamotnione, w trakcie kwalifikacji poddały się także Vanuatu oraz Wyspy Cooka. Powodem były przede wszystkim pozytywne wyniki testów na COVID-19. Gdy jeden z zawodników wypadał z gry — reszta odpuszczała.
Faktem jest także, że część nacji — jak Vanuatu szukała aktywności. Strefa australijska jest specyficznie i uniemożliwia regularną rywalizację, jednak pozostają przecież starcia towarzyskie. Wspomniane Vanuatu grało sparingi z m.in. Mongolią i Indiami. Samoa Amerykańskie według oficjalnych zestawień, po raz ostatni mecz piłkarski zanotowało… w 2015 roku. W ostatnim czasie postanowiono jednak, że strefa OFC będzie miała zagwarantowane jedno miejsce w Mistrzostwach Świata 2026 roku. Czyżby to zmotywowało nacje z Oceanii do poważniejszego podejścia do kwalifikacji? San Marino musi być na baczności.