Xavi Simons nie podjął jeszcze decyzji względem swojej przyszłości. Wiemy jedynie, że Holender nie zamierza (przynajmniej na razie) wracać do PSG. RB Lipsk walczy o przedłużenie współpracy, jednak 21-latek jest również kuszony przez Bayern Monachium. Bawarczycy czują szansę hitowego wzmocnienia, ale mają jednocześnie poważne wątpliwości w kwestii sensu wypożyczenia bez wpisanej klauzuli transferu definitywnego.
Akliouche za Simonsa?
RB Lipsk według doniesień L’Équipe ma coraz mniejsze nadzieje na zatrzymanie Holendra. Niemiecki klub zdając sobie sprawę z problematycznej sytuacji, pracuje obecnie nad transferem Maghnesa Akliouche. 22-latek w minionym sezonie Ligue 1 zanotował 7 trafień i 4 asysty dla AS Monaco, co przykuło uwagę silniejszych zespołów. Monakijczycy przeczuwają, że wartość rynkowa pomocnika może jeszcze wzrosnąć i na ten moment poważnie rozważają zatrzymanie Akliouche na kolejny sezon. Innymi słowy – RB Lipsk chcąc rzeczywiście przeprowadzić transfer, będzie musiał zaoferować kwotę, prawdopodobnie znacznie przekraczającą 25 mln euro.
Francuz znalazł się także w notesach przedstawicieli m.in. Paris Saint-Germain, Manchesteru City, Juventusu oraz Atlético Madryt, więc konkurencja Lipska jest w teorii bardzo mocna. Naszym zdaniem niemiecki klub ma jednak mocne karty w tym rozdaniu, ponieważ sam zawodnik miałby w Lipsku największe szanse regularnej gry. Loïs Openda czy Castello Lukeba zostali przecież ściągnięci właśnie z Ligue 1. Przenosiny do Bundesligi okazały się dla obu bardzo dobrym wyborem. Trudno sobie wyobrażać sens przenosin do Manchesteru City, gdzie Akliouche miałby pewnie znikome perspektywy na pierwszy skład. RB Lipsk jest w zawieszeniu w kwestii Xaviego Simonsa, co skłania do poważniejszych rozmów z innymi zawodnikami. Wydaje się, że piłkarz AS Monaco to w tym momencie jeden z kluczowych kandydatów. O ile więc negocjacje z Holendrem prawdopodobnie stoją w martwym punkcie, o tyle Lipsk nie czeka bezczynnie na klarowną odpowiedź jednego z najlepszych zawodników Bundesligi w sezonie 2023/24.