OFICJALNIE: Łukasz Piszczek powraca do Borussii Dortmund!

Czekaliśmy, czekaliśmy i… Mocno się zaskoczyliśmy. Łukasz Piszczek od momentu ogłoszenia decyzji o odejściu z Borussii Dortmund (2021 rok) łączony był z pracą szkoleniowca. Osoby które współpracowały z 39-latkiem były od dawna przekonane, że Piszczu jest stworzony do tej roli. Przez minione trzy lata sugerowano, że 66-krotny reprezentant Polski lada moment może zostać asystentem selekcjonera kadry narodowej lub przejąć jeden z klubów PKO BP Ekstraklasy. Jeszcze kilka dni temu sugerowano, że w kolejnym sezonie będzie odpowiedzialny za wyniki LKS-u Goczałkowice-Zdrój, w którym występował w ostatnich trzech sezonach. Wiedzieliśmy, że moment, w którym Piszczek podejmie kolejne wyzwanie jest jedynie kwestią czasu, ale… Takiego scenariusza nie przewidzieliśmy. Dziś sam zainteresowany ogłosił zaskakującą wiadomość. Polak zostanie asystentem Nuriego Şahina w Borussii Dortmund!

źródło: Łukasz Piszczek – X

Borussia Dortmund reorganizuje swój sztab trenerski na sezon 2024/25. Do głównego trenera Nuriego Sahina (35) dołączą 1 lipca asystenci Joao Tralhao (43), Ertugrul Arslan (44) i Łukasz Piszczek (39). Poprzedni asystenci trenera Sven Bender (35) i Sebastian Geppert (40) odejdą 30 czerwca – czytamy w komunikacie prasowym finalisty Champions League. Chciałbym podziękować Svenowi i Sebastianowi za naszą współpracę. Teraz z niecierpliwością czekam na nowy zespół i codzienny dialog z trzema ekspertami, których niezwykle cenię zarówno za to jakimi są ludźmi, jak i pod względem merytorycznym. Pracowałem już z Joao i Ertugrul w Antalyaspor. Łukasz był moim pierwszym wyborem po tym, jak stało się jasne, że Sven niestety opuści BVB w nowym sezonie. Łączy mnie z nim szczególna więź i bardzo chciałbym kontynuować współpracę ze Svenem – przyznał Nuri Sahin.

REKLAMA

Piszczek pójdzie śladami Sahina?

Praca w roli asystenta Sahina wydaje się rozsądnym krokiem w trenerskiej karierze Łukasza Piszczka. Oczywiście – 39-latek mógł podjąć pracę w roli pierwszego szkoleniowca. Z pewnością nie brakuje klubów PKO BP Ekstraklasy, które zaryzykowałyby powierzeniem drużyn w ręce byłego zawodnika BVB. Piszczek uznaje jednak, że nadal ma czas na tego typu kroki. Być może nie chce skazywać się na pracę w Polsce? Na to zawsze będzie moment. Nie ma wątpliwości, że rola asystenta w Dortmundzie to jedynie przystanek. Co ciekawe, Sahin przez minione pół roku pracował w roli asystenta Edina Terzicia, więc ścieżka awansów jest jak najbardziej możliwa. Tego właśnie pozostaje życzyć Piszczkowi. Przed nim czas zdobywania doświadczenia, a następnie podjęcia wyczekiwanego wyzwania.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,099FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ