Niedzielne popołudnie dostarczyło kibicom konferencji reprezentacji Polski, w której udział wzięli Piotr Zieliński, Marcin Bułka, Łukasz Gawrjołek oraz Michał Probierz. Ten ostatni wypowiedział się na temat sytuacji zdrowotnej swoich zawodników oraz taktyki, jaką stosuje prowadzony przez niego zespół.
Probierz nie zamierza reagować z ofensywnej taktyki
Selekcjoner reprezentacji Polski postanowił odnieść się do zmian taktycznych i problemów kadrowych w swojej drużynie: Przed meczem Sebastian [Szymański] spiął lekko mięsień. Od samego początku zmiana zaburzyła nam mecz. Kontuzje Bartosza Bereszyńskiego i Jana Bednarka zmieniły nasze podejście […] Zmieniliśmy ustawienie na 5-4-1, żeby przetrzymać okres 15-20 minut. Rafael Leao był bardzo groźny. Po stracie bramki wyszła sytuacja z Karolem, zmieniliśmy znów ustawienie, tym razem na 4-4-2. Statystyki nie wyglądają za dobrze, lecz trzeba pamiętać, że gramy z topowymi zespołami […] Jeżeli rozmawiamy o stylu, dopasowujemy grupę zawodników do zespołu. Ostatnio gramy z najlepszymi drużynami. Kibice, których spotykam, mówią, że wolą patrzeć na reprezentację grającą ofensywnie, niż jedynie stojącą i wybijającą piłkę Wielu zawodników czuje się dobrze w tym stylu, a przy tym, rozwijają się.
90 minut, 4 systemy. Jak Michał Probierz zmieniał ustawienie kadry w meczu z Portugalią?
Chciałbym, żeby wyniki były zdecydowanie lepsze, ale też, żebyśmy nie unikali gry z najlepszymi. Chcemy grać tak, jak przez 60 minut z Portugalią. Zdobyć bramkę, przetrzymać trudny moment, strzelić kolejną. Tego nam brakuje. Mateusz Wieteska był z nami już na kilku zgrupowaniach. Ma świadomość, w jakim systemie gramy. Jest również Michał Gurgul, który gra w reprezentacjach młodzieżowych, więc mamy jakąś alternatywę — przyznał Michał Probierz. Zdaje sobie sprawę, że opinia publiczna chciałaby, żebyśmy ogrywali Portugalię. Ja to w zupełności rozumiem. Tak samo, jak zdanie byłych piłkarzy. Szanuję każdą opinię […] Stałe fragmenty gry są mocnym walorem Szkotów. Mają świetny zespół, jeśli chodzi o kolektyw. Pokazaliśmy już, że potrafimy grać w piłkę. Zagramy jutro, by wygrać to spotkanie — dodał selekcjoner reprezentacji Polski.
Dlaczego taka obsada konferencji? Bo nikt przed nikim nie ucieka. Zawsze mówię zawodnikom, jeśli chcesz, to zrób sobie zdjęcie przed meczem. Dla nas najważniejsze jest 90 minut na boisku. To też są ludzie, którzy idą przez życie i są młodzi. Nie zapominajmy o tym — zakończył opiekun kadry narodowej.