Gdy na początku września ogłoszono, że Galatasaray finalizuje wypożyczenie Mauro Icardiego, żywiono nadzieję, że kariera Argentyńczyka wróci na właściwe tory. Napastnik, który w lutym 2023 roku będzie świętował swoje trzydzieste urodziny, miał odzyskać skuteczność i powrócić, by walczyć o pierwszy skład PSG. Mówimy w końcu o piłkarzu, który jeszcze w rozgrywkach 2017/18 świętował koronę króla strzelców Serie A. Wydawało się, że z miejsca stanie się jedną z największych gwiazd ligi tureckiej, tymczasem jego bilans to obecnie… zero trafień. Co więcej, zdaniem „culturepsg.com” działacze Galatasaray są zaniepokojeni postawą Icardiego i obawiają się, czy wciąż zależy mu na grze w piłce.
Mauro + Wanda = niekończące się problemy
Głównym czynnikiem torpedującym karierę Argentyńczyka jest jego była (?) partnerka — Wanda Nara. Para przez lata upubliczniała swoje relacje w mediach społecznościowych. We wrześniu ogłoszono ich rozstanie, by… na zmianę dementować i potwierdzać doniesienia. Pani Nara publicznie opowiadała o bolesnym momencie życia, co oczywiście serwisy plotkarskie chętnie podchwytywały. W ostatnich dniach kobieta znalazła się na zdjęciach z argentyńskim raperem L-Gante w mocno dwuznacznych sytuacjach. Wszystko miało być promocją jego singla w najprostszy możliwy sposób — tanim skandalem.
Icardi widząc swoją żonę w objęciach innego faceta, miał polecieć do Argentyny i skonfrontować temat. Zdaniem włoskich mediach szczególnie zabolało go, że kobieta bez słowa zostawiła dzieci w Turcji. Ile w całej tej historii prawdy a ile dopowiedzeń mediów — oczywiście nie wiemy. Władze Galatasaray są jednak niezadowolone, że ich piłkarz nie może się skupić na futbolu. Do tej pory rozegrał 118 minut — częściowo przez problemy zdrowotne, po części przez słabe przygotowanie do gry. Turcy liczyli na angaż bramkostrzelnego napastnika, tymczasem przydatność z Mauro jest w tym momencie znikoma.
Argentyńczyk, zamiast szykować się do wyjazdu na Mundial w Katarze, ma dziś inne problemy na głowie. Szkoda, bowiem mimo wszystko Icardi to bardzo dobry napastnik, któremu w pewnym momencie zaczęło brakować skupienia na piłce nożnej. Oczywiście, wciąż może wrócić do wielkiego futbolu, ale dziś potrzebuje spokoju. Niestety, tego od dawna mu brakuje.