Łukasz Fabiański obronił karnego z Chelsea!

David Moyes wyraźnie postawił na półfinał Ligi Europy kosztem ligi. Skład West Hamu przypominał raczej jedenastkę na wczesną fazę Carabao Cup niż mecz Premier League na Stamford Bridge. Jakby tego było mało, Craig Dawson był jedynym zdrowym stoperem talii Moyesa. Chelsea rozdrażniona porażką z Arsenalem, miała rozjechać Młoty. Jednak defensywa dawała z siebie wszystko, a Łukasz Fabiański bronił na najwyższym poziomie. W końcówce, przy stanie 0-0, The Blues otrzymali rzut karny, a z boiska wyleciał Dawson. Jednak Jorginho przegrał pojedynek z Łukaszem Fabiańskim, który ratował nadzieję na remis gości!

REKLAMA

Niestety, mimo spokojnej interwencji w 87′ minuty, osłabiony West Ham nie zdołał dowieźć remisu. Nie mając na boisku lidera (i żadnego zdrowego stopera), defensywa Młotów nie była już tak szczelna. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry, wynik otworzył Pulisic, nie dając Łukaszowi żadnych szans na skuteczną obronę. Mimo to, trzeba docenić starania Polaka, który po raz kolejny udowodnił swoją klasę.

Fabiański w cyfrach

  • 4 interwencje
  • 2 obronione strzały z pola karnego
  • 1 obroniony karny
  • 7,5 najwyższa nota ze wszystkich piłkarzy wg portalu SofaScore

W tym sezonie Premier League, Polak nader często musiał bronić karne. Ze wszystkich 5 prób, jedynie dwie zakończyły się bramkami. Ward-Prowse i Tielemans pokonali Fabiana z jedenastu metrów, a poza Jorginho kapitulowali Lacazette i Cornet. Warto docenić 37-latka za to, że udało mu się zatrzymać właśnie Włocha. Pomocnik Chelsea strzelił aż 9 poprzednich karnych z rzędu i jest uznawany za specjalistę w tej dziedzinie, jednak to Fabiański wygrał wojnę nerwów. Teraz przed Młotami niezwykle ważny test – półfinał Ligi Europy z Eintrachtem. Już awansując na ten etap, podopieczni Davida Moyesa odnieśli historyczny sukces, ale w Londynie mają apetyt na sam puchar.

https://www.facebook.com/mistrzpl/posts/1063419454271548
SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,605FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ