Koniec marzeń Helika o Premier League

Ależ to mogła być piękna historia! Jeszcze dwa lata temu Barnsley walczyło o awans w League One. W poprzednim sezonie długo toczyli boje o utrzymanie, pozostając w Championship tylko dzięki przewadze jednego punktu nad strefą spadkową. Obecne rozgrywki również zaczęli całkiem przeciętnie, a odmieniło się to dopiero, gdy kupiony z Cracovii Michał Helik wcielił się w rolę lidera defensywy. Dzięki prostej i skutecznej grze „The Tykes” zajęli ostatecznie 5. miejsce w lidze gwarantujące grę w play-offach. Michał Helik w wieku 24 lat trafił z Cracovii do Championship, gdzie z przeciętnym zespołem awansuje do Premier League? Ta historia brzmiałaby zbyt pięknie.

REKLAMA

Play-offy ze Swansea

I istotnie, w pierwszym meczu Polak powinien zachować się lepiej przy trafieniu Ayew. To właśnie przez złe krycie Helika najlepszy strzelec Swansea zdołał oddać strzał, który dał „Łabędziom” cenną zaliczkę przed rewanżem.

W drugim spotkaniu przez dłuższy czas nie działo się wiele, póki Grimes nie zaczarował strzelając jeszcze piękniejszą bramkę niż w pierwszym meczu Ayew. Do końca pierwszej połowy wydawało się, że nic już nie może się zmienić. Ale po wyjściu z szatni – oj, działo się na Liberty Stadium.

Ofensywnie nastawione Barnsley bombardowało bramkę Woodmana licznymi akcjami i centrami w pole karne. W końcu najlepszy strzelec „The Tikes” Cauley Woodrow wlał w serca zespołu nadzieję, zdobywając bramkę kontaktową. Barnsley nie miało nic do stracenia i rzuciło się na „Łabędzi”. Michał Helik i spółka próbowali, ale suma summarum zabrakło szczęścia.

Koniec marzeń Michała Helika o Premier League? Wszystko wskazuje, że tak. Barnsley raczej nie powtórzy w przyszłym sezonie sukcesu z obecnych rozgrywek. To sprawi, że na popełniającego błędy Helika może nie być aż tak dużo chętnych z angielskiej elity. A szkoda, bo sen polskiego stopera mógł mieć piękne zakończenie.

Foto: Barnsley/Twitter

Śledź autora na Twitterze i Facebooku.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,606FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ