Daniel Myśliwiec trenerem Widzewa Łódź. Czy to będzie zmiana na lepsze?

Niedzielne doniesienia okazały się prawdą. Widzew Łódź oficjalnie potwierdził rozstanie z Januszem Niedźwiedziem, który pracował w klubie od lipca 2021 roku. 41-latek zdołał wywalczyć awans do PKO BP Ekstraklasy, a jesienią ubiegłego roku zbierał mnóstwo pochwał za swoją pracę w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Niestety, wiosną jego zespół prezentował się zdecydowanie poniżej oczekiwań (i to najdelikatniej rzecz ujmując). Początek nowego sezonu zdaniem działaczy nie dał nadziei na poprawę sytuacji. Niedźwiedź po 79 spotkaniach na ławce Widzewa, kończy swoją przygodę z czterokrotnym Mistrzem Polski. Jego następcą został 37-letni Daniel Myśliwiec, który w ostatnich latach prowadził Stal Rzeszów.

REKLAMA

Zmiana trenera to próba przewietrzenia pokoju, w którym zrobiło się duszno

Nie ma sensu analizować czy Daniel Myśliwiec jest lepszym trenerem niż Janusz Niedźwiedź. Ten drugi przez długi czas uchodził za świetnego fachowca i bez wątpienia takim jest. Kiedy jednak Widzew dopadł kryzys, drużyna nie potrafiła na dobre wydostać się z dołka. Po wielu miesiącach przyszła pora na najbardziej radykalne rozwiązanie, czyli zmianę szkoleniowca. Możemy co prawda zastanawiać się, czy zmiany nie można było dokonać wcześniej, by nowy szkoleniowiec mógł wdrożyć swoje pomysły w okresie przygotowawczym. Tak samo — czy nie można było poczekać, by przekonać się, jak Niedźwiedź wprowadzi do zespołu wzmocnienia z końcówki okienka transferowego — Sebastiana Kerka oraz Juana Ibizę. Wydaje się jednak, że 41-latek zaczynał sezon 2023/24 z mocno ograniczonym kredytem zaufania, a ten został wyczerpany po porażce z Legią. Idealnego momentu nie było, ale przelała się czara goryczy. Po prostu.

Zauważmy jednak, że łodzianie nie sięgnęli po „weterana”, doświadczonego ligowego wyjadacza, który ma jedynie ratować utrzymanie w lidze. Myśliwiec nie ma doświadczenia pracy w PKO BP Ekstraklasie. Mimo wcześniejszych doniesień o rozmowach z Adamem Majewskim, Widzewiacy po raz kolejny sięgają po szkoleniowca ze Stali Rzeszów (w tym klubie pracował również Janusz Niedźwiedź), który dopiero będzie pracował na rozpoznawalność swojego nazwiska. Pytanie, czy sama zmiana szkoleniowca pozwoli, by Widzew spokojnie wrócił do regularnego punktowania? Tego nie wie nikt. Myśliwiec miał przekonać działaczy, że jest właściwą osobą do dalszego zarządzania zespołem.

źródło: Daniel Myśliwiec trenerem Widzewa Łódź | WYWIAD – YouTube

Warto w tym miejscu docenić także pracę Janusza Niedźwiedzia. W Widzewie przeżył wiele — momenty radości, ale także nerwową końcówkę i bezradość względem niekorzystnych wyników. Wydaje się, że w niedalekiej przyszłości dostanie szansę w innym miejscu i jeszcze nie raz będziemy o nim pisać. Widzew potrzebował impulsu, a Niedźwiedź nie mógł go dać, ale to nie umniejsza jego wartości trenerskiej. Jeśli wyciągnie wnioski, będzie jedynie lepszym szkoleniowcem. Teraz jednak nadszedł czas Myśliwca.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,651FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ