Za nami ćwierćfinałowe spotkania z udziałem turniejowej “jedynki” i “dwójki” w szwajcarskiej imprezie ATP 250. Najwyżej rozstawiony: Casper Ruud poległ dzisiaj po trzysetowym meczu z młodszym z braci Cerundolo. Alexander Bublik natomiast wygrał swoje spotkanie z innym Argentyńczykiem: Francisco Comesaną.
Pierwszy na kort w szwajcarskim Gstaad wyszedł Norweg. Podejmował on Juana Manuela Cerundolo, który plasuje się obecnie na 109. pozycji w światowym rankingu. Jako 13. rakieta świata Ruud był przed tym pojedynkiem murowanym faworytem. Nie rozegrał jednak najlepszego meczu i po dwóch godzinach i dziesięciu minutach musiał uznać wyższość rywala.
Norweg miał dzisiaj ogromny problem z utrzymywaniem własnego podania i tracił je aż sześciokrotnie. Sam natomiast przełamywał Cerundolo pięć razy, ale na niewiele się to zdało. Pomimo łatwo wygranego drugiego seta, Ruud nie mógł wejść na swój optymalny poziom i utrzymać go przez dłuższy czas. W decydującej partii prowadził już 3:0 z dwoma breakami, ale od tego czasu przegrał sześć kolejnych gemów.
SIX Straight Games 🤯
— Tennis TV (@TennisTV) July 18, 2025
Juan Manuel Cerundolo fights back from 2 breaks down to upset top seed Casper Ruud and advance to the final four!@SwissOpenGstaad pic.twitter.com/rlE2wtDRW0
Całe spotkanie zakończyło się wynikiem 6:2, 1:6, 6:3 dla Argentyńczyka i to właśnie on awansował do półfinału w Gstaad. Tam zmierzy się jutro z pogromcą Kamila Majchrzaka: Ignacio Buse, który wyeliminował dziś z imprezy innego Argentyńczyka – Romana Andresa Burruchagę, osiągając życiowy sukces na poziomie ATP Tour.
Łatwy mecz Bublika
Rozstawiony z numerem drugim: Alexander Bublik zaskakująco łatwo awansował do najlepszej czwórki turnieju. W zaledwie godzinę i trzynaście minut pokonał Francisco Comesanę.
Jest to cenne zwycięstwo, ponieważ jak wiemy Kazach niezbyt lubi grać na nawierzchni ziemnej. Chociaż mimo wszystko radzi sobie na ceglanej mączce coraz lepiej niż w latach ubiegłych. Najlepszym przykładem tej poprawy jest życiowy sukces osiągnięty podczas tegorocznego French Open, gdzie osiągnął ćwierćfinał.
Sascha through in ✌️
— ATP Tour (@atptour) July 18, 2025
Bublik takes down Comesana to move into the final four@SwissOpenGstaad | #SwissOpenGstaad pic.twitter.com/VQiEgsanRz
Jest to jego najlepszy wielkoszlemowy rezultat i znaczna poprawa w stosunku do poprzednich lat, kiedy nie był w stanie przebrnąć w Paryżu drugiej rundy. Teraz jednak Bublik pokazuje tenisowemu światu, że potrafi grać skutecznie również na cegle.
Zwycięstwo nad Comesaną jest cenne, ponieważ Argentyńczyk pokonywał w tym sezonie kilku ciekawych zawodników, takich jak Alexander Zverev czy Nicolas Jarry.
Dzisiaj Kazach zagrał naprawdę solidny mecz i bez straty serwisu zameldował się w półfinale szwajcarskiej imprezy (wynik końcowy 6:4, 6:3). W nim przyjdzie mu się mierzyć z lepszym z pary: Jerome Kym – Arthur Cazaux (ten mecz właśnie się rozpoczął).
Oba półfinałowe spotkania zostaną rozegrane jutro:
11:00 – Juan Manuel Cerundolo – Ignacio Buse
Nie przed 13:30 – Alexander Bublik – zwycięzca meczu: Kym – Cazaux