Górnik Zabrze oddaje, GKS Katowice przyjmuje. Ostatni dzwonek dla napastnika

Po nieudanym sezonie w barwach Górnika Zabrze, Aleksander Buksa zmienia klub w ramach transferu wewnątrz Ekstraklasy. Nowym przystankiem w karierze 22-letniego napastnika będzie GKS Katowice, który tym samym wzmacnia linię ataku przed nadchodzącą kampanią ligową. Dla zawodnika to może być ostatni poważny dzwonek, by wrócić na właściwe tory.

Aleksander Buksa – talent, który zawodzi

Buksa to zawodnik, który od początku kariery był uznawany za jeden z większych talentów młodego pokolenia. Wychowanek Wisły Kraków szybko wypłynął na szerokie wody. Zaliczył występy we włoskiej Genoi, wypożyczenia do Belgii i Austrii, a także obecność w młodzieżowych reprezentacjach Polski.

REKLAMA

Mimo interesującej ścieżki kariery do tej pory nie zdołał na dłużej zaistnieć w żadnym z klubów, do których trafiał. Ostatni sezon w Górniku Zabrze również nie przyniósł przełomu. 23 występy ligowy i tylko jeden gola nie mogły satysfakcjonować ani piłkarza, ani jego trenerów.

GKS Katowice wykorzystał okazję i zdecydował się dać napastnikowi nową szansę. Jak poinformował dziennikarz Weszło.com, Szymon Janczyk, Buksa powalczy o miejsce w składzie z Maciejem Rosołkiem. Trener Rafał Górak będzie miał do dyspozycji dwóch różnych typów napastników, co powinno zwiększyć rywalizację i dać drużynie więcej możliwości w ataku.

Choć Buksa ma dopiero 22 lata, to jego obecna sytuacja przypomina moment zwrotny. Jeśli nie wykorzysta tej szansy, kolejne mogą już się nie pojawić. Z kontraktem w Górniku Zabrze ważnym do 2027 roku, przenosiny do Katowic to forma wewnętrznego „ratunku” dla zawodnika, który kiedyś był wyceniany na 3 miliony euro, a dziś jego wartość rynkowa spadła do zaledwie 300 tys. euro.

Czas pokaże, czy zmiana otoczenia i nowa rywalizacja będą dla Aleksandra Buksy impulsem do odbudowy kariery. Jedno jest pewne – to ostatni dzwonek, by znów zacząć strzelać gole i przypomnieć sobie (i innym), dlaczego jeszcze kilka lat temu widziano w nim przyszłość ataku reprezentacji. Z perspektywy czasu ówczesna ekscytacja Buksą wydaje się kuriozalna, ale 22-latek wciąż może udowodnić, że ogromne oczekiwania nie były nieuzasadnione.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    110,137FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ