Co się z nimi stało? Nemanja Nikolics, czyli warszawski golleador

Piłkarz, którego nie trzeba przedstawiać chyba żadnemu Polakowi interesującemu się Ekstraklasą. Nikolics był twarzą i chodzącym znakiem warszawskiej Legii. Wojskowi dalej z utęsknieniem wspominają jego znakomite występy. Co stało się z węgierską strzelbą, która przyczyniła się do między innymi historycznego awansu do Ligi Mistrzów?

Po Polsce czas na Stany Zjednoczone

W Legii Nemanja miał najprawdopodobniej najlepszy piłkarsko okres w swoim życiu. Oczywiście przygoda w Polsce nie trwała dla niego zbyt długo, a miano legendy może być tu nieco nad wyrost. Trudno jednak zabierać mu zasługi, które ma w stosunku do sportowej Warszawy. Dwa krótkie, ale intensywne lata pozwoliły mu zapaść w pamięć.

REKLAMA

Źródło: niko_nemanja/X

W Polsce wystąpił on 86 razy. W międzyczasie udało mu się zdobyć aż 55 goli, dokładając do tego 11 asyst. Imponujące statystyki, które obił się szerokim echem w świecie tego „mniejszego” futbolu. Po bardzo dobrych występach przyciągnął on zainteresowanie z nad morza. Po napastnika sięgnęło Chicago Fire, które wyłożyło na stół trzy miliony euro. Legia wiedziała, że czas Węgra w stołecznych barwach dobiegł końca.

W USA również udowodnił, że inwestycja nie była pomyłką. 104 mecze, 54 bramek i pięć asyst. Trzy lata gry wystarczyły, by zaskarbić sobie sympatię tamtejszych kibiców. Nic co dobre nie trwa wiecznie, a Nemanja zapragnął szukać przygód w innych zakątkach świata. Wybór padł na rodzime strony.

Węgry, Turcja a następnie Cypr

Powrót do kraju kolejny raz okazał się dobrą decyzją. W Videotonie (aktualnie Fehervar) wyśrubował swoje liczby do 284 meczów, 150 bramek i 41 asyst. Nikolics to legenda tego klubu i gość, który zredefiniował tam status bramkostrzelnego napastnika. Gdy w 2022 roku postanowił udać się na europejski „last dance”, fani mogli poczuć ogromną pustkę.

Końcówka jego kariery nie przyniosła jednak spektakularnych rezultatów. Po dziewięciu meczach opuścił Pendikspor i przeniósł się na Cypr. Tam w barwach Larnaki również nie powalał, a ledwie jedna bramka zdobyta w 16 meczach okazała się gwoździem do jego piłkarskiej trumny. W wieku 35 lat postanowił zakończyć piłkarską karierę. Puchar Polski, dwa mistrzostwa Polski i tyle samo Węgier. Zdobył to, co zdobyć miał.

Nemanja Nikolics wycisnął z kariery „maksa”

Nemanja Nikolics gdy nie był piłkarzem skrojonym pod najlepsze europejskie ligi. Mimo wszystko zawsze zapewniał bardzo dużo piłkarskiej jakości. Świetnie odnalazł się na Węgrzech, w Polsce czy w USA. Zagrał w Lidze Mistrzów, podniósł kluczowe dla tych krajów trofea. Trudno jest mówić, że Nikolics źle poprowadził swoją piłkarską karierę. Oprócz tego w narodowych barwach trafiał osiem razy, zakładając koszulkę reprezentacji 43-krotnie. W Polsce zawsze będzie wspominany jako bardzo solidny ligowiec, który przy okazji zaprowadził jeden z naszych zespołów do upragnionej elity. Tego nie zabierze mu już nikt.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,789FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ