Nie Vinicius Junior, nie Jude Bellingham, ani nie Dani Carvajal. Złota Piłka za sezon 2023/24 powędrowała w ręce Rodriego. Zawodnik Manchesteru City i reprezentacji Hiszpanii otrzymał nagrodę dla najlepszego piłkarza globu podczas 68. gali Złotej Piłki organizowanej przez France Football.
Rodri ma za sobą znakomity sezon
W sezonie 2023/24 Rodri w barwach Manchesteru City wystąpił w 50 spotkaniach. Zdobył w nich 9 goli i zanotował 14 asyst. Z angielską drużyną sięgnął po Superpuchar UEFA, Klubowe Mistrzostwo Świata i Mistrzostwo Anglii. W Lidze Mistrzów Obywatele zostali zatrzymani na etapie ćwierćfinału przez Real Madryt. Rodri był kluczową postacią drużyny Pepa Guardioli, gwarantując balans między obroną i atakiem. Na przestrzeni dwóch sezonów zanotował 74 klubowe występy z rzędu, ani razu nie odnosząc porażki, co jest najlepszym tego typu wynikiem w całej historii piłki nożnej.
Wraz z reprezentacją Hiszpanii sięgnął po Mistrzostwo Europy, będąc jednocześnie nagrodzonym jako najlepszy zawodnik całego turnieju. Podczas EURO w Niemczech wystąpił w 6 spotkaniach, zdobywając w nich jednego gola, ale będąc kluczową postacią w drużynie Luisa de la Fuente. Rodri został trzecim Hiszpanem po Alfredo Di Stefano i Luisie Suarezie wyróżnionym Złotą Piłką.
Mimo wszystko zaskoczenie
Rodri był wymieniany wśród kandydatów do otrzymania Złotej Piłki, ale przez długi czas nie był uważany na głównego faworyta. Tym był piłkarz Realu Madryt, Vinicius Junior. Brazylijczyk wraz z Los Blancos sięgnął po najważniejsze klubowe trofeum, czyli Ligę Mistrzów. W finale z Borussią Dortmund zdobył nawet gola, a jego bilans z całego sezonu to 24 trafienia i 11 asyst. Do udanych nie mógł jednak zaliczyć letniego turnieju reprezentacyjnego. Jego Brazylia odpadła z Copa America już na etapie ćwierćfinału, a sam Vini nie wystąpił w ostatnim meczu ze względu na zawieszenie za żółte kartki. Wydaje się, że to właśnie dyspozycja podczas turnieju międzynarodowego na zakończenie sezonu miała kluczowe znaczenie w wyborze najlepszego zawodnika świata.