Arka Gdynia zyskała dziś sympatię kibiców poza i na boisku

Trener Grzegorczyk nikogo nie zaskoczył, ustalając wyjściową jedenastkę na Pogoń Siedlce. Arka Gdynia wyszła najmocniejszym garniturem na słabych przeciwników, a kibice liczyli na pewne, wysokie zwycięstwo. Warto przy tym wspomnieć, że gospodarze podjęli się bardzo ciekawej inicjatywy. W dzisiejszym spotkaniu wystąpili na różowo pod #PIER(W)SIwGdyni. Akcja ma rozwijać świadomość wśród ludzi do walki z rakiem.

Pogoń Siedlce dobrze weszła w mecz, ale gdyński potwór zaczął ją pożerać

Na początku spotkania mieliśmy bardzo ciekawą sytuację. Wydawało się, że to Arkowcy będą przeważali. Tymczasem przyjezdni z Siedlec stwarzali sobie groźne okazje pod bramką Węglarza. Na nic to się jednak nie zdało. Gospodarze otrzymali rzut rożny i z niego bramkę zdobył ich kapitan, Dawid Gojny. W 21. minucie Arka mogła podwyższyć prowadzenie. Joao Oliveira technicznie dośrodkował piłkę w pole karne, ale napastnicy przegrali w powietrzu walkę o piłkę.

REKLAMA

Nieuniknione jednak się wydarzyło. Marc Navarro uderza, obrońca blokuje strzał, a piłka po rykoszecie dostaje się do Szymona Sobczaka. On zaś wturlał ją do bramki. Przy tym należy skarcić defensywę Pogoni. Ponownie zagrała kryminał w polu karnym. Kilka minut później Czubak utrzymał się przy piłce, zgrał Oliveirze, a ten technicznie mu oddał piłkę. Napastnikowi nie udało się jednak strzelić bramki z trudnej pozycji.

Sędzia kontrowersyjnym rzutem karnym zaserwował widzą nerwową końcówkę

Po wznowieniu gry było blisko, aby gracze Pogoni strzelili bramkę po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Arka jednak odzyskała inicjatywę w spotkaniu. Nie było jednak wielu ciekawych momentów. Zespół Grzegorczyka nastawił się na utrzymanie korzystnego wyniku, choć próbował stwarzać zagrożenie z szybkich ataków.

W 70′ minucie Czubak prawie trafił do siatki rywali. Obrońca jednak zablokował ten strzał z trzech metrów. Chwilę później sędzia podyktował bardzo kontrowersyjny rzut karny. W powtórkach było widać, że był niesłuszny. Bramkę kontaktową strzelił Karol Podliński. Niewiele brakowało, a różowi odpowiedzieliby na to golem. Strzał Kacpra Skóry został jednak zablokowany. Później do końca było bardzo nerwowo. Arkowcy popełniali głupie błędy i prosili się o stratę bramki. Na ich szczęście więcej goli już nie padło, a seria zwycięstw jest kontynuowana. 6 kolejnych wygranych w lidze z rzędu? Tak gra Arka Gdynia!

Arka Gdynia — Pogoń Siedlce 2:1 (Gojny 10′, Sobczak 23′ – Podliński 73′ )

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,732FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ