Włosi kontrolowali mecz i… podali rękę słabym Belgom

Pierwszy październikowy dzień z Ligą Narodów i od razu hit! Włochy – po pokonaniu we wrześniu Francji (3:1) oraz Izraela (2:1) – były na szczycie swojej grupy. Belgia – po wygranej z Izraelem (3:1) oraz porażce z Francją (0:2) – balansowała między miejscem dającym awans do ćwierćfinału rozgrywek a miejscem dającym baraże o utrzymanie się w Lidze A. Na tegorocznym Euro obie reprezentacje odpadły w 1/8 finału, więc Liga Narodów jest dla nich dobrym miejscem na powrót do lepszej formy, a kto wie – być może i na trofeum?

Włosi zagrali pod kibiców

Pierwsza bramka padła równo 60 sekund po rozpoczęciu spotkania! Szybka kontra Włochów – Dimarco zagrał z Pellegrinim „ty do mnie, ja do ciebie”, a później wstrzelił piłkę po ziemi w okolice 5. metra. Z ciężką piłką nie poradzili sobie Belgowie – De Cuyper zbił ją pod nogi Casteelsa, a gdy futbolówka się od nich odbiła, przejął ją Cambiaso. Mając piłkę niecały metr przed pustą bramką, nie pozostało mu nic innego, jak ją kopnąć do siatki. Co ciekawe, w pierwszym meczu Włochów w tegorocznej Lidze Narodów, stracili oni bramkę w meczu z Francuzami już w… 15. sekundzie! Jak widać, warto oglądać ich mecze od samego początku.

REKLAMA

Gol na 2:0 padł w 24. minucie. Znowu popisał się Dimarco – jego cudowne podanie przez całe boisko trafiło na prawe skrzydło do Cambiaso. Strzelec pierwszej bramki uderzył po długim słupku. Jego strzał obronił Casteels, jednak przy dobitce bramkarz saudyjskiego Al-Quadisiya nie miał szans. Tym razem na listę strzelców wpisał się Retegui.

40. minuta to wielki zwrot akcji. Pellegrini w środku pola dostał złe podanie i próbując ratować piłkę wszedł wślizgiem w kostkę begijskiego obrońcy. Początkowo nie wydawało się, że to faul na coś więcej niż żółta kartka, jednak Theate długo leżał na murawie. Sędziemu pomógł VAR – czerwona kartka dla Pellegriniego! Belgowie grali bardzo słaby mecz i dostali prezent od Włochów, z którego szybko skorzystali. W 42. minucie zdobyli bramkę kontaktową. Tielemans podał z rzutu wolnego do ustawionego na 16. metrze Trossarda, a ten wystawił piłkę do De Cuypera, który pięknym uderzeniem przy słupku nie dał szans Donnarummie.

Włosi w pełni kontrolowali to spotkanie i mieli prowadzenie dające im dużo spokoju. Aż do czerwonej kartki, która wszystko zmieniła. Od tego momentu musieli drżeć o wynik. Można powiedzieć, że zagrali pod kibiców – mecz nie porywał, a czerwona kartka dała nadzieję, na walkę do ostatnich minut.

Belgowie gonili wynik

Początek 2. połowy pokazał, że Belgowie nie są w najlepszej formie. Mimo grania w przewadze nie potrafili zdominować meczu. Co więcej, w pewnym momencie to Włosi byli w stanie dłużej utrzymać się przy piłce. Być może Belgowie chcieli uśpić czujność Włochów? Jeśli tak, taktyka wyszła. W 61. minucie doszło do wyrównania. Piłka z rzutu rożnego leciała bardzo długo na głowę Faesa, który zgrał ją na 5. metr. Tam wyskoczył do niej Trossard i sprytnym uderzeniem umieścił futbolówkę w siatce. 2:2!

Chwilę później Włosi mogli dostać szybki drugi cios, jednak po analizie VAR, Belgowie nie dostali rzutu karnego. Po 70. minucie goście mieli kolejną dobrą sytuację. Doku – będąc w polu karnym – wycofał piłkę do De Cuypera, który uderzył sprzed pola karnego. Kilka metrów przed bramką piłkę odbił Openda, co mogłoby zmylić Donnarummę, jednak futbolówka przeleciała obok bramki.

Kiedy wydawało się, że już nic się nie wydarzy, do akcji wkroczył VAR. Sędziowie sprawdzali ewentualny rzut karny dla Włochów za zagranie ręką w polu karnym. Norweski sędzia jednak nie podyktował jedenastki. Trochę nerwów w okolicach 90. minuty to coś, czego można było się spodziewać po Belgach w dzisiejszym spotkaniu.

To był mecz o dwóch twarzach. Do czerwonej kartki była to twarz włoska – pragmatyczna i spokojnie prowadząca grę oraz strzelająca gole jakby od niechcenia. Po czerwonej kartce była to twarz belgijska – niepewna, jednak wykorzystująca to, że Włosi podali im rękę. Kiedy kolejne mecze obu reprezentacji w Lidze Narodów? 14 października – Włosi zmierzą się u siebie z Izraelem, a Belgia na własnym obiekcie podejmie Francję.

Włochy — Belgia 2:2 (Cambiaso 1′, Retegui 24′ – De Cuyper 42′, Trossard 61′)

Aut. Marcin Urban

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,727FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ