Atletico opuszcza trzech graczy, kto przyjdzie w ich miejsce?

Atletico Madryt przeprowadza czystki w kadrze. Klub ze stolicy Hiszpanii poinformował w oficjalnym komunikacie o zakończeniu współpracy z trzema piłkarzami. Z Estadio Civitas Metropolitano pożegnali się Mario Hermoso, Memphis Depay oraz Gabriel Paulista.

Powód rozstania z trójką wymienionych zawodników jest prosty. Wszystkim trzem piłkarzom wraz z dniem dzisiejszym kończy się kontrakt z madryckim zespołem. Diego Simeone zamierza więc poszukać na rynku ciekawszych, a przede wszystkim młodszych opcji w ich miejsce. Jakie role pełnili w drużynie „Materaców” i kto może pojawić się w ich miejsce?

REKLAMA

Gabriel Paulista -> Robin Le Normand

Brazylijski obrońca ma za sobą fatalny sezon. Po przeciętnej rundzie jesiennej w barwach Valencii, której był kapitanem, przeniósł się do Atletico na zasadzie wolnego transferu. Tam jednak nie radził sobie nawet z rolą dopełniacza kadry. Zaliczył zaledwie 5 występów w barwach Atleti, w których nie pokazał nic specjalnego. Teraz uda się do tureckiego Besiktasu, co biorąc pod uwagę wiek zawodnika (33 lata), można uznać za początek piłkarskiej emerytury.

Lukę w środku obrony ma wypełnić jeden z najlepszych defensorów LaLiga ostatnich lat – Robin Le Normand. 27-latek od dłuższego czasu znajdował się na radarze Atletico. Swoimi wieloletnimi występami w barwach Realu Sociedad udowodnił gotowość na transfer do klubu z jeszcze wyższej półki. Aktualnie Le Normand przebywa w Niemczech na Euro 2024, gdzie wystąpił we wszystkich dotychczasowych spotkaniach. Transakcja zdaje się być coraz bliżej finalizacji, a jej kwota ma wynieść około 30 mln euro.

Mario Hermoso -> David Hancko

Mario Hermoso to gracz z największym „stażem” w Atletico spośród omawianej trójki. Hiszpan wystąpił w barwach „Rojiblancos” aż 174 razy. Zanotował w tym czasie 10 goli i 6 asyst dla ekipy z Madrytu. Grywał zarówno na pozycji bocznego, środkowego, jak i pół-lewego obrońcy. Wyróżniało go wyprowadzenie piłki i technika użytkowa. Kończy się 5-letnia przygoda Hermoso, który przyczynił się m.in. do mistrzostwa Hiszpanii w sezonie 20/21. Aktualnie nie jest znany dalszy kierunek kariery 29-latka. Obrońca takiej klasy nie powinien jednak narzekać na brak ofert z solidnych europejskich klubów.

Jako jednego z potencjalnych zastępców Mario Hermoso w Madrycie upatruje się Davida Hancko z Feyenoordu. Słowacki obrońca ma za sobą dwa bardzo udane sezony w barwach holenderskiego klubu. W 93 występach dla mistrza Holandii z sezonu 22/23, 26-latek zaliczył 11 goli i 8 asyst oraz 30 czystych kont. Podobnie jak w przypadku Le Normanda, Hancko wystąpił we wszystkich możliwych meczach na Euro 2024. Wartość rynkowa Słowaka wynosi 35 mln euro wg Transfermarktu. Mniej więcej tyle też wyniosłaby kwota ewentualnego transferu reprezentanta Słowacji.

Memphis Depay -> Artem Dovbyk?

Mimo statusu gwiazdy reprezentacji Holandii, Memphis Depay nie jest już tak znaczącą postacią w piłce klubowej. W FC Barcelonie nie czarował, po przejściu do Atletico za kwotę 3 mln euro w styczniu zeszłego roku też miewał jedynie momenty dobrej gry. Często nękały go kontuzje, co tylko dodatkowo utrudniało zmianę swojego statusu w klubie z rezerwowego napastnika na gracza pierwszego składu. Na tym etapie kariery, sensownym wyborem dla Depaya może być powrót do ojczyzny i PSV Eindhoven, gdzie mógłby cieszyć oko fanów swoimi sztuczkami. Inna droga to oczywiście Bliski Wschód, gdzie 30-latek na pewno nie mógłby narzekać na słabą pensję.

Kto natomiast może pojawić się w jego miejsce? Tu Atletico staje przed pewnymi wyborami. Zakładając, że Alvaro Morata wciąż miałby być numerem jeden w ataku, tworząc duet napastników wraz z Griezmannem, Atleti nie potrzebuje raczej ściągać nikogo w miejsce Depaya. Z wypożyczenia w Deportivo Alaves do klubu wrócił bowiem Samuel Omorodion. 20-latek zdobył w minionym sezonie LaLiga 9 bramek i asystę, imponując przede wszystkim warunkami fizycznymi i utrzymaniem się przy piłce. Najbardziej logiczną decyzją byłoby więc postawienie na Omorodiona w roli zastępcy Moraty, tak aby ten ogrywał się już pod batutą Simeone.

Wiele mówi się także o zainteresowaniu Artemem Dovbykiem, królem strzelców Laliga w sezonie 23/24. Natomiast z perspektywy Atletico taki transfer nie ma większego sensu, jeśli w zespole zostaliby Morata, Correa, Felix, Lino czy właśnie Omorodion. Priorytetem „Los Colchoneros” będzie zapewne sprowadzenie wymienianych wcześniej obrońców, aniżeli kolejnego napastnika. Kiepskie występy na Euro 2024 również nie ułatwią raczej Dovbykowi w przekonaniu do siebie topowych klubów.

Podsumowanie

Polityka transferowa Atletico na to letnie okienko prezentuje się więc bardzo rozsądnie (jak to z resztą zazwyczaj w przypadku Atleti bywa). Wymiana obrońców na pozycjach niemalże jeden do jednego, z jednoczesnym odmłodzeniem kadry. Pozostałe rotacje w kadrze będą uzależnione od potencjalnych sprzedaży/wypożyczeń takich graczy jak Joao Felix, Alvaro Morata, Javi Galan czy Caglar Soyuncu. Pozostaje zatem czekać na potwierdzenie opisanych wyżej transferów oraz kolejne ruchy Atletico Madryt na rynku transferowym.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,723FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ