Lukas Podolski został Ambasadorem Klubu i Doradcą Społecznym nowego Zarządu Górnik Zabrze S. A. Jego rolą będzie wspieranie działań Klubu w najważniejszych sprawach dotyczących funkcjonowania Górnika. Powyższe zdania pochodzą z oficjalnego komunikatu prasowego 14-krotnego mistrza Polski. Poldi po blisko trzech latach spędzonych w Zabrzu w roli zawodnika nie tylko nie zamierza porzucać Górnika, ale jeszcze bardziej zaangażować w jego rozwój.
Nazwa funkcji 38-latka jest w tym momencie nieistotna
Prawdopodobnie kluczowa informacja dla kibiców Górnika Zabrze jest wskazana w ostatnim zdaniu informacji prasowej. Rola Ambasadora i Społecznego Doradcy Zarządu ma stanowić także formę przygotowania do pełnienia przyszłych funkcji w organach Klubu. Gdy Lukas Podolski podpisywał z Górnikiem kontrakt w 2021 roku, zapowiadaliśmy, że jego wpływ na śląski zespół znacznie przekracza wyłącznie grę w piłkę. Poldi nie wybrał Zabrza ze względu na pieniądze czy walory turystyczne. Zbliżając się do końca kariery postanowił spełnić marzenia, zakładając koszulkę klubu, z którym się identyfikuje.
Paradoksalnie, im trudniejsza była sytuacja w Górniku, tym bardziej pracował nad zrekompensowaniem problemów pozasportowych. Kilka kluczowych wzmocnień składu udało się zrealizować jedynie dzięki znajomościom Lukasa. Tak samo jeśli chodzi o poszukiwania sponsorów. W polskim futbolu niewielu jest piłkarzy, których możemy jednoznacznie kojarzyć z danymi klubami. Lukas Podolski stał się symbolem Górnika Zabrze. Kimś, kto nie boi się komentować najtrudniejszych tematów. Głosem kibiców, człowiekiem dla którego dobro Górnika jest celem nadrzędnym.
Podolski wiąże przyszłość z Zabrzem
Poldi ma przed sobą rok kontraktu w roli zawodnika, ale szykuje się także do dalszej pracy, już jako działacz. Może zostanie dyrektorem sportowym, ambasadorem lub doradcą zarządu? Nazwa funkcji nie ma większego znaczenia. Lukas chce postawić Górnik Zabrze na nogi. Pomóc zbudować profesjonalne struktury, wprowadzić szeroko rozumianą normalność, której od dawna brakowało. Podolski absolutnie nic już nie musi, ale chce. I dzięki temu można patrzeć z optymizmem w przyszłość Górnika. Dzisiejszy komunikat jest sygnałem, że 38-latek nigdzie się nie wybiera i chce wziąć na siebie coraz ważniejszą rolę.