Trener Harald Rodlauer zaskoczył kibiców. Na liście powołanych na pierwsze zawody Pucharu Świata kobiet w tym sezonie nie znalazła się Nicole Konderla.
Jak podaje portal skijumping.pl powodem takiego stanu rzeczy mogą być rozbieżności w wizji dalszej współpracy. Przypomnijmy, że austriacki trener objął stery w polskiej reprezentacji kobiet w skokach narciarskich w maju bieżącego roku.
Początek sezonu w Lillehammer
U pań cykl Pucharu Świata rozpoczną zawody w Lillehammer. Pierwsze zawody na obiekcie K-98 zostały zaplanowane na sobotę, natomiast zmagania na skoczni K-140 mają odbyć się w niedzielę. W klasyfikacjach do obydwu konkursów wezmą udział 3 Polki: Pola Bełtowska, Natalia Słowik i Anna Twardosz. Nieoczekiwanie miejsca zabrakło dla Nicole Konderli, która dotychczas uchodziła za liderkę polskiego zespołu.
Konderla zacznie sezon w Pucharze Kontynentalnym
Sztab szkoleniowy zadecydował, że 21-letnia zawodniczka zbliżający się sezon rozpocznie od startów w Pucharze Kontynentalnym. Aktualna sytuacja w kobiecych skokach w Polsce jest co najmniej dziwna. Szkoleniowiec, który w poprzednim sezonie jeszcze jako trener Austriaczek doprowadził do Kryształowej Kuli Evę Pinkelnig, apeluje o cierpliwość. Zdaniem Rodlauera efekty jego pracy przyjdą z czasem, aczkolwiek niepokojący wydaje się fakt, że w letnich mistrzostwach Polski 2 najwyższe stopnie podium zajęły… reprezentantki Słowacji.
Konderla na zwody zaplecza elity w Engelbergu wybierze się pod opieką trenera Marcina Bachledy. Konkursy, w których ma wziąć udział 21-latka, zostały zaplanowane na 8 i 9 grudnia. Czy udaje jej się zaprezentować z dobrej strony i zdobyć punkty do klasyfikacji generalnej? Jeśli urodzona w Bełchatowie skoczkini na poważnie myśli o powrocie do Pucharu Świata i przekonaniu do siebie trenera, to wydaje się, że nie ma innej opcji.