Mimo, że Leo Messi już 7. czerwca ogłosił swoje przenosiny do Interu Miami, dopiero w miniony weekend oficjalnie otrzymaliśmy potwierdzenie transferu genialnego Argentyńczyka. Podczas specjalnie zorganizowanego pokazu na stadionie DRV PNK Stadium, Messi oraz Sergio Busquets zostali przywitani przez klubowe władze i licznie zgromadzoną widownię.
Prezentacja nowych zawodników dość nieoczekiwanie sprawiła organizatorom spore problemy
Wszystko przez pogarszające się warunki pogodowe. Opady deszczu przy braku odpowiedniego zadaszenia obiektu sprawiły, że ceremonię opóźniono. Kibice dostali komunikat, by… poczekać w swoich autach na poprawę pogody, a dopiero później udać się na stadion. Finalnie uznano jednak, że dalsze czekanie nie ma sensu i rozpoczęto show mimo utrzymującego się deszczu.
Ceremonię można określić dwoma słowami – „typowo amerykańska”. Widzieliśmy więc występy raperów, pokaz fajerwerków i starannie wyreżyserowane wypowiedzi. Żadna z nich nie zapisze się oczywiście w historii futbolu. Leo Messi opowiedział, że cieszy się, że może zagrać w Miami i nie może doczekać się rozpoczęcia treningów z nowym zespołem.
Jestem bardzo szczęśliwy, że zdecydowałem się przyjechać do tego miasta z moją rodziną, że wybrałem ten projekt i nie mam wątpliwości, że będziemy mieć z niego dużo przyjemności. Będziemy się dobrze bawić. Dzieją się wspaniałe rzeczy wokół nas. Nie mogę się doczekać, aby zacząć trenować. Czuję to samo pragnienie, które zawsze miałem, aby naprawdę chcieć wygrywać i pomóc Miami w dalszym rozwoju.
Współwłaściciel klubu – David Beckham wspominał o nowym rozdziale w historii Interu Miami. Gdybyśmy mieli źlecić przygotowanie wypowiedzi sztucznej inteligencji, zapewne stworzyłaby niemalże identyczne zdania, jak te wypowiedziane przez bohaterów wydarzenia. W teorii z wielką pompą – w praktyce, po prostu wiało nudą.
To, co zwróciło naszą uwagę, to próba dotarcia do hiszpańskojęzycznych fanów
Raperzy biorący udział w wydarzeniu to Kolumbijczyk oraz Argentyńczyk. Inter Miami w swoich mediach społecznościowych również używał języka hiszpańskiego. Być może to jest właśnie pomysł klubowych władz. Zbudować giganta na rynku soccera, ale skierowanego do społeczności latynoskiej.