Brighton & Hove Albion, dzięki remisowi ze świeżym mistrzem Anglii Manchesterem City, zagwarantował sobie w miejsce w TOP 6 Premier League, a co za tym idzie – miejsce w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Piękna bramka 18–letniego Paragwajczyka Julio Enciso była ozdobą meczu.
Od początku mecz miał wysokie tempo
Już w 6. minucie Erling Halaand mógł otworzyć wynik spotkania poprzez strzał z główki, który ostatecznie przeleciał nad poprzeczką. W 20. minucie Brighton odpowiedziało „The Citizens” – strzał w poprzeczkę z rzutu wolnego wykonanego przez Danny’ego Welbecka, gdyby trafił do siatki, mógł aspirować do jednego z goli sezonu.
5 minut później Erling Halaand będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem, który wyszedł do niego na skraj pola karnego, dostrzegł dobrze ustawionego Phila Fodena, a ten wyprowadził swój klub na prowadzenie. Parę minut później Japończyk Mitoma skierował ręką piłkę do bramki Manchesteru, VAR udowodnił, że gol nie powinien zostać uznany. Manchester City był na drodze do trzynastego z rzędu zwycięstwa w Premier League, jednak ich plany popsuł Enciso, który w 38. minucie pięknym strzałem zza pola karnego huknął w samo okienko bramki Ortegi. Brighton po strzeleniu bramki weszło na wyższy poziom gry, który zaowocował kolejnym golem dla zespołu Roberta De Zerbiego, jednak strzelający w sytuacji sam na sam Danny Welbeck był na spalonym. Bramka nie została uznana.
Początek drugiej połowy meczu i ponownie dobre tempo gry obu zespołów, w 10 minut po jednej świetnej sytuacji dla obu stron, jednak ani Ilkay Gundogan, ani Evan Ferguson nie wyprowadzili swoich zespołów na prowadzenie. W 64. minucie Brighton miało kolejną okazję na bramkę, ale Ortega ponownie stanął na wysokości zadania i uchronił swój zespół przed stratą gola. Minęło kolejne piętnaście minut gry i Erling Halaand po dośrodkowaniu Palmera, strzelił swoją 37. bramkę w tym sezonie ligi angielskiej, jednak po chwili została cofnięta, będąc już trzecią nieuznaną bramką w meczu. Do końca meczu obie drużyny stwarzały okazję, ale nie potrafiły ich wykorzystać. Remis w przebiegu całego spotkania jest sprawiedliwym wynikiem.
Brighton w pucharach!
Podział punktów w spotkaniu z Manchesterem City, oznacza że Aston Villa traci przed ostatnią kolejką 4 punkty do szóstego miejsca, które gwarantuje grę w Lidze Europy. Brighton utrzyma pozycję w TOP 6 Premier League i ostatnia kolejka nic nie zmieni. Koncepcja Brighton na sprowadzanie młodych zawodników, często z egzotycznych kierunków świata, zebrała pierwsze plony i awans do europejskich pucharów może być dla takich piłkarzy, jak Enciso czy Buonanotte szansą na pokazanie się w międzynarodowym futbolu. Dla takich meczów jak dzisiejszy, warto śledzić dalsze losy tej drużyny.
autor: Michał Ziemiński
***
Po więcej informacji o Premier League zapraszamy na grupę Kick & Rush – wszystko o lidze angielskiej