AS Roma z ofertą dla napastnika z Premier League

30-letni Wilfried Zaha z końcem sezonu zostanie wolnym graczem, po tym wypełni swój kontrakt z Crystal Palace. Napastnik, który w rozgrywkach 2022/23 uzbierał 7 trafień na boiskach Premier League zamierza opuścić Anglię i poszukać wyzwania w innej lidze. Dotychczas jako jego nowego pracodawcę najczęściej wymieniano Olympique Marsylia, a wcześniej nawet Bayern Monachium. Francuski dziennikarz Thibaud Vézirian poinformował jednak, że tylko jeden klub zainteresował się pozyskaniem Iworyjczyka i rozpoczął rozmowy na temat współpracy. Jest nim AS Roma.

źródło: twitter/TeamFootballFr

Oczywiście, na tym etapie trudno przewidywać czy Zaha będzie zainteresowany grą pod wodzą Jose Mourinho

Nie wiadomo nawet, jakie warunki współpracy zaoferuje rzymski klub. Zadziwiające jednak, że napastnik, który w trzech z pięciu ostatnich sezon w Premier League notował powyżej 10 trafień, nie generuje większego zainteresowania na rynku transferowym. Czyżby kluby nie dostrzegały okazji na potencjalnie dobre, darmowe wzmocnienie? Zaha całą swoją karierę piłkarską spędził w Anglii, występując w barwach Crystal Palace, Manchesteru United oraz krótko Cardiff. Jeszcze trzy lata temu wyceniano go na ponad 50 milionów euro. W Rzymie miałby angielskiego kolegę w ataku — Tammy’ego Abrahama, pod warunkiem że ten pozostanie w klubie na kolejny sezon.

REKLAMA

W układance na ten moment jest wiele niewiadomych. Nie jest jasna nawet przyszłość Jose Mourinho. Najprawdopodobniej Rzymianie, szykując się do kolejnego sezonu, przyglądają się zawodnikom, którym kończą się kontrakty we wcześniejszych zespołach. Jeśli Mou pozostanie trenerem Romy, a Wilfried Zaha nie dostanie lepszej oferty, zapewne rzymski klub postara się skonkretyzować rozmowy. Pamiętajmy też o tym, że Portugalczyk jeszcze przed obecnym sezonem miał sugerować, że Iworyjczyk byłby świetnym wzmocnieniem. Wówczas przeszkodą był kontrakt piłkarza z angielskim klubem. Z drugiej strony, napastnik miał być ostatnio kuszony przez Crystal Palace kontraktem, wartym 200 tysięcy funtów tygodniowo, a jednak nie udało się dojść do porozumienia w kwestii przedłużenia umowy. Czy Romę stać na zaoferowanie podobnych pieniędzy? A może Zaha tak bardzo jest nastawiony na nowe wyzwania, że potencjalna pensja nie odgrywa u niego najważniejszej roli? Już niedługo wszystko powinno się wyjaśnić.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,732FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ