Magda Linette przełamała klątwę! Thriller z happy-endem w Madrycie

Magda Linette jeszcze nigdy nie wygrała spotkania podczas turnieju WTA w Madrycie. Największym dotychczasowym sukcesem Polki była pierwsza runda w 2021 roku — oprócz tego Linette aż czterokrotnie odpadała na poziomie kwalifikacji. Tym razem, Magda miała zapewnione miejsce w głównej części turnieju, a dokładnie w drugiej rundzie, w której jej rywalką miała być Czeszka Marketa Vondrousova, która przebrnęła przez kwalifikacje.

Od początku obserwowaliśmy niezwykle zacięty pojedynek

Żadna z tenisistek nie potrafiła wypracować sobie znaczącej przewagi, co było o tyle zaskakujące, że widzieliśmy aż 8 przełamań! Polka nie grzeszyła wybitnym serwisem, jej rywalka popełniała również sporo błędów, a losy seta miał rozstrzygnąć dopiero tie-break. W nim Magda Linette zagrała kapitalną partię, wygrywając 7:1! Decydujące momenty tej części pojedynku przyniosły najlepszą wersję Polki. W secie numer dwa zadziwiająco już przełamań, a i breakpointów było niewiele. Już na jego starcie szansę miała Linette, ale następnie przy wyniku 4:4 znów mogła wypracować sobie przewagę. Magda radziła sobie dobrze, by… po chwili sama zostać przełamana i to do zera. Zamiast 2:0 mieliśmy więc 1:1 i konieczność rozgrywania decydującego seta. Jak to z naszą rodaczką często bywa — wiedzieliśmy, że końcowy wynik do końca będzie niewiadomą, a Linette może równie dobrze zagrać kapitalne gemy, jak i łatwo ulec przeciwniczce.

REKLAMA

Trzeci set to powrót do „normy” z pierwszego seta — czyt. szaleństwa przełamań. Jako pierwsza punkty przy swoim podaniu zaliczyła Czeszka, na szczęście obudziło to także Magdę Linette, która również zapunktowała przy własnym serwisie. Czuć było także, że trudy spotkania dają się w znak Vondrousovej. Przy 30 stopniach, obie zawodniczki rozegrały blisko trzygodzinną batalię. Batalię, którą ostatecznie wygrała Magda Linette przełamując przeciwniczkę w gemie numer 7, a następnie do końca broniąc swojej przewagi. Polka może już szykować się do starcia z Mirrą Andreevą, która dopiero w sobotę skończy 16 lat! Czego spodziewać się po Magdzie? Absolutnie wszystkiego. W nieskończoność możemy powtarzać, to tenisistka o dużym potencjale, ale ogromnie nierównej formie. Obawiamy się też, że zbyt wiele takich bitew jak dzisiejsza, może odbić się na świeżości Linette. Póki co cieszy się jednak z historycznej, pierwszej wygranej Magdy w Madrycie.

Linette – Vondrousova 2:1 (7:6, 4:6, 6:4)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,726FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ