Nie da się ukryć faktu, iż nie było to najlepsze spotkanie z udziałem aktualnego wicemistrza Polski. Jastrzębianie dali jednak radę i pokonali w czterech setach we Francji aktualnego mistrza kraju Montpellier!
Ufff, bo z naszej strony było przede wszystkim dużo błędów własnych oraz brak słynnego dla naszego zespołu stylu, ale najważniejsze, że na koniec meczu, to drużyna z województwa śląskiego dopisuje drugi z rzędu komplet punktów w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów i zachowuje jako jedna z nielicznych na starym kontynencie miano niepokonanej w sezonie ligowym 2022/2023.
Gospodarze tego meczu podyktowali trudne warunki, co pokazał przede wszystkim pierwszy set
Mistrz Francji przegrywał już przecież (18:21), a mimo to finalnie potrafił w samej końcówce „wyszarpać” pierwszą partię za sprawą znakomicie zagrywającego przyjmującego reprezentacji Brazylii Leonardo, który zdobył dwa punkty w polu serwisowym. To właśnie wtedy zrobiło się dla sympatyków „pomarańczowych” nieciekawie, jednak drużyna Marcelo Mendeza w kolejnych trzech setach tego meczu dała radę i za sprawą m.in Tomka Fornala, Łukasza Wiśniewskiego oraz Jana Hadravy czy Benjamina Toniuttiego wygrała to ważne spotkanie!
Nie zanosiło się, jednak to był naprawdę trudny mecz dla wicemistrza Polski. Cieszy fakt, iż mimo tych mniejszych, a czasami większych problemów Jastrzębski Węgiel poradził sobie i pokonał na trudnym terenie francuskie Montpellier!
Kolejnym rywalem jastrzębian w fazie grupowej Ligi Mistrzów będzie wicemistrz Niemiec VFB Friedrishafen. To spotkanie odbędzie się w 29 listopada w Niemczech.
MONTPELLIER 1 vs 3 JASTRZĘBSKI WĘGIEL (26:24 | 19:25 | 23:25 | 20:25)
Montpellier HSC: Faure, Veloso, Michelucci, Le Goff, Dukić, Ferreira, Closter (libero)
Jastrzębski Węgiel: Boyer, Toniutti, Wiśniewski, Macyra, Clevenot, Fornal, Popiwczak (libero)
Autor: Jakub Balcerzak
Kibiców siatkówki zapraszamy na Merytoryczne Forum Siatkarskie.