Fabrizio Romano ogłosił swoje „here we go” w sprawie transferu Ivana Perisicia do Tottenhamu. 33-letni Chorwat ma dołączyć do drużyny swojego starego znajomego – Antonio Conte – na zasadzie dwuletniej umowy.
Sprawdzony żołnierz Antonio Conte
Mogłoby się wydawać, że stawianie transakcji zawodników pokroju Perisicia w roli priorytetu, to niezbyt mądre podejście. W końcu pomocnik Interu ma już swoje lata i lepiej byłoby poszukać kogoś młodszego i bardziej perspektywie czasu. Tottenham musi się jednak liczyć z koniecznością gry na wielu frontach w przyszłym sezonie. W wielu ważnych momentach, takich jak chociażby rywalizacja w Lidze Mistrzów, Spurs będą potrzebować doświadczonych fachowców, którzy doskonale znają smak gry na najwyższym poziomie i zdobyli już niejedno trofeum. Pod tym kątem, Ivan Perisić wydaje się być bezpiecznym i gwarantującym solidny poziom wyborem.
Liczby w tym przypadku nie kłamią. Chorwat mimo dość poważnego wieku, wygląda w swojej grze jakby był co najmniej kilka lat młodszy. To nie tylko walczak pokroju Vidala, który gryzie trawę i wykazuje wielkie poświęcenie. To jeden z piłkarzy złotego pokolenia chorwackiej piłki, posiadający znakomitą technikę i strzał. Na przestrzeni sezonu jest w stanie zagwarantować naprawdę konkretne liczby w postaci goli i asyst. Oprócz tego jest graczem wszechstronnym, o czym świadczy chociażby przemiana z pozycji skrzydłowego na wahadłowego. Ktoś taki powinien być zatem idealnym dodatkiem do kadry Tottenhamu, którego szkoleniowiec potrafi wykorzystać pełnię potencjału z Perisicia.