Skra Częstochowa i ŁKS Łódź bez licencji na grę w Fortuna 1. Lidze?

Skra Częstochowa i ŁKS Łódź – kluby znajdujące się w cieniu lepiej funkcjonujących drużyn ze swoich miast. Choć Skra i ŁKS to zespoły o zupełnie innej marce i uznaniu na piłkarskiej mapie Polski, to w ostatnim czasie trapią je podobne problemy. Kłopoty z uzyskaniem licencji sprawiają, że obydwaj pierwszoligowcy muszą martwić się o dalszy byt w Fortuna 1. Lidze.

Na ziemi niczyjej

W ostatnim czasie pisaliśmy o przykrej sytuacji klubu z Częstochowy. Skra większość poprzedniego sezonu domowe mecze musiała grać na boiskach rywali. Kilkanaście spotkań w dalszej fazie sezonu, rozgrywanych na stadionie GKS-u Bełchatów też specjalnie nie pomogło. Lokalnej gminie nie zależy na komforcie Skry, której grono fanów jest bardzo znikome (na ich meczach pojawiało się średnio ok. 100 kibiców). W ten sposób, utrzymanie w 1. Lidze po 70-latach może mieć tragiczne zakończenie. PZPN nie przyznał bowiem jak dotąd licencji Skrze, na uczestnictwo w kolejnym sezonie tych rozgrywek. Główną przeszkodą ma być właśnie brak stadionu spełniającego istniejące wymogi. Na oficjalnej stronie klubu, kilka dni temu pojawił się komunikat odnoszący się do tej sprawy.

Znajdujący się tam komentarz jest jednak dosyć ogólnikowy:

Zarząd Klub Sportowego Skra Częstochowa pragnie wyrazić swoją wdzięczność wszystkim mediom lokalnym oraz ogólnopolskim w związku z ich wzmożonym zainteresowaniem sytuacją naszego Klubu, szczególnie w kontekście licencji Klubu na kolejny sezon tj. licencji na grę w Fortuna 1 Lidze w sezonie 2022/2023.

Rozumiemy, że to zainteresowanie płynie z faktu troski o losy naszej drużyny, a co za tym idzie drużyna taka jak Skra Częstochowa, bazująca na Zawodnikach z polskim obywatelstwem, drużyna oparta o młodzieżowców, którzy licznie reprezentują nasz kraj w odpowiednich wiekowo Reprezentacjach jest, według mediów i ich dziennikarzy, Polsce potrzebna – potrzebna na szczeblu Fortuna 1 Ligi. Dziękujemy.

Klub Sportowy Skra Częstochowa w procesie licencyjnym na sezon 2022/2023 złożył komplet wymaganych w procesie licencyjnym dokumentów, w tym harmonogram rzeczowo-finansowy, finansowanie niezbędne do realizacji złożonego harmonogramu oraz odpowiednie dokumenty administracyjne, zgodnie z punktami 2 i 3 kryterium I.01 Podręcznika Licencyjnego dla Klubów I Ligi – sezon 2022/2023 i następne.

REKLAMA

W skrócie: mamy wszystko pod kontrolą, dopełniliśmy wszystkich formalności, nie chcemy wzbudzać żadnych kontrowersji. A jak to wygląda w rzeczywistości? Skra Częstochowa zapewne najchętniej dogadałaby się z Rakowem na współdzielenie stadionu przy Limanowskiego 83, ale jakoś nikt nie chce im pójść w tej kwestii na rękę. Zatem zarówno Skrze jak i nam pozostaje czekać na finalną decyzję z rąk PZPN.

Co się odwlecze, to nie uciecze

Ekipa z Łodzi ma natomiast zgoła inny problem. Na Stadionie im. Władysława Króla, łódzki klub boryka się z zamieszaniem w dziale płac.

Nie dość, że kibice ŁKS-u muszą spoglądać na ostatnie sukcesy ich derbowego rywala – Widzewa Łódź, który awansował do Ekstraklasy, to jeszcze nie mogą być pewni, czy ich klub nie zostanie zdegradowany do niższych klas rozgrywkowych za nieodpowiedzialne prowadzenie swoich rachunkowości. Na oficjalnej stronie, jeszcze przed barażami o Ekstraklasę pojawił się taki komunikat:

Klub wskutek m.in. braku badania i opinii biegłego audytora miał problemy ze spełnieniem kilku kryteriów podręcznika licencyjnego. Wymagane dokumenty zostały uzupełnione i dostarczone Komisji Odwoławczej ds. Licencji Klubowych PZPN w przysługującym klubowi terminie pięciu dni od dostarczenia decyzji.

Komisja Odwoławcza ds. Licencji Klubowych PZPN rozpatrzy odwołanie ŁKS Łódź przed rozpoczęciem gier barażowych, które wyłonią trzeciego beniaminka PKO Ekstraklasy sezonu 2022/2023. Oprócz tego ŁKS Łódź złożył pełną dokumentację ws. licencji na grę w Fortuna 1 Lidze w sezonie 2022/2023.

Baraże o grę w PKO Ekstraklasie dobiegły końca, a decyzji w sprawie licencji dla łodzian jak nie było, tak dalej nie ma. Przy ul. Unii Lubelskiej, podobnie jak w Częstochowie, czekają zatem na wyrok PZPN. Jeśli korekta wskazanych formalności okaże się niewystarczająca, fanów ŁKS-u może czekać niemiła niespodzianka.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,722FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ