Przyszłość Kacpra Urbańskiego wciąż pozostaje niepewna. Utalentowany 20-letni pomocnik, obecnie związany z Bologną, rozważa swoje dalsze kroki w karierze, a według informacji podanych przez ilrestodelcarlino.it, w grze o jego usługi są dwa kluby – RCD Mallorca oraz Sampdoria.
Kacper Urbański, który ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Monzy, nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w podstawowym składzie, co wpłynęło na ostateczne pominięcie w ostatnich powołaniach do reprezentacji Polski. Sam zawodnik ma ambicję wrócić do kadry narodowej, dlatego priorytetem dla niego jest regularna gra na wysokim poziomie rozgrywkowym.
Kacper Urbański wybiera: Hiszpania albo Włochy
Transfer do Mallorki wydaje się być najbardziej zaawansowaną opcją. Klub z La Liga prowadzi już rozmowy z przedstawicielami Bologni, a potencjalna kwota transferu ma wynosić od 3 do 4 milionów euro – mimo że rynkowa wartość Urbańskiego, według Transfermarkt, to obecnie aż 6 milionów euro. Zainteresowanie zawodnikiem wyraża również Sampdoria, która uważnie obserwuje rozwój sytuacji i może wkroczyć do akcji w przypadku, gdyby Mallorca nie sfinalizowała transakcji.
Umowa Kacpra Urbańskiego z Bologną obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku. Klub z Serie A może jednak rozważyć sprzedaż zawodnika, jeśli otrzyma satysfakcjonującą ofertę. Dla samego piłkarza kluczowe będzie znalezienie miejsca, gdzie będzie mógł regularnie występować i odzyskać formę, którą pokazywał w przeszłości. Opcją pozostaje także kontynuowanie kariery w obecnym klubie. Im bliżej powrotu rozgrywek ligowych w Hiszpanii i Włoszech, tym większe szanse, że to Bologna (póki co) będzie zespołem Kacpra Urbańskiego. Oczywiście, takie rozwiązanie jest ryzykowne, bowiem wydaje się, że Polak ma znikome szanse, by powalczyć o regularną grę.
W kontekście Mundialu 2026 (tak, wierzymy, że reprezentacja Polski jest w stanie awansować) Kacper Urbański powinien wybrać taki klub, który daje mu największe szanse występów. Bologna raczej takowym nie jest. Mallorca? To ciekawa opcja, jednak gwarancji również nie ma. Z drugiej strony, jeśli Polak marzy o poważnej karierze, musi walczyć i pokazywać, że zasługuje na grę w silnych europejskich ligach.