RB Lipsk nie dał się Bayernowi. 4 gole w hicie Bundesligi

Bayern Monachium był na dobrej drodze, by odbudować zaufanie nadszarpnięte końcówką rozgrywek 2022/23. Podopieczni Thomasa Tuchela są w czołówce Bundesligi, pewnie przebrnęli przez 1. rundę Pucharu Niemiec, a i w Lidze Mistrzów bez problemu pokonali Manchester United. Tak właściwie, jedynie pojedynek o Superpuchar Niemiec nie potoczył się zgodnie z oczekiwaniami sympatyków Bawarczyków. W 6. kolejce ligi niemieckiej Bayern dostał szansę odkupienia win, przyjeżdżając na wyjazdowe spotkanie ze swoim pogromcą z Superpucharu — RB Lipsk.

REKLAMA

Wielki rewanż szybko przeistoczył się w powtórkę z rozrywki

Już w 12. minucie Sven Ulreich popełnił poważny błąd, wychodząc daleko od bramki i nierozważnym wybiciem wystawiając futbolówkę Emilowi Forsbergowi. 31-letni Szwed nie wykorzystał jednak sytuacji — mimo że golkiper nie miał oczywiście szans wrócić między słupki i wystarczyło celnie kopnąć za linię bramkową. Lipsk zmarnował jedną okazję, ale po chwili wykreował sobie kolejne. Świetnym podaniem na wolne pole błysnął Xaver Schlager, a Loïs Openda nie dał szans Ulreichowi. Jakby tego było mało, niemiecki golkiper po chwili wygłupił się przy rzucie rożnym, mijając się z piłką i pozwalając Castello Lukebie na podwyższenie wyniku na 2:0. W grze gości niewiele wyglądało tak, jak powinno. Nie ten poziom koncentracji, zdecydowanie nie ten zaangażowania. Zbyt wiele błędów, zbyt mało argumentów w ofensywie.

Tuchel stanął pod ścianą, a demony z poprzedniego sezonu i meczu o Superpuchar powróciły. W przerwie murawę opuścili Kingsley Coman oraz Leon Goretzka — w ich miejsce pojawili się Mathys Tel oraz Raphael Guerreiro. Impuls do odrabiania strat dał… defensor Lipska, Benjamin Henrichs. Sprokurowany rzut karny został wykorzystany przez Harry’ego Kane’a, a Bayern wrócił do gry. W 70. minucie kontrę wykończył Leroy Sane i z beznadziejnej sytuacji, Bawarczycy doprowadzili do remisu. O ile w pierwszej połowie to piłkarze Marco Rose byli po prostu lepsi, o tyle w drugiej Bayern potrafił doskoczyć do zawieszonej poprzeczki i zadać dwa ważne ciosy. Lipsk także próbował, ale brakowało im szczęścia/dokładności. Do samego końca obie strony liczyły na jedną akcję, która przechyli szalę zwycięstwa, jednak końcówka nie przyniosła już zmiany rezultatu.

Bayern ma godnych rywali w lidze

Wynik 2:2 najbardziej zadowala… Bayer Leverkusen, który wcześniej wygrał swoje spotkanie i mógł wypracować przewagę punktową. Bayern Monachium paradoksalnie drugą połową mógł zapunktować u kibiców. Bawarczycy pokazali charakter, ambitnie walcząc o odrobienie strat — mimo że to nie był ich dzień. Kimmich, Goretzka czy Davies zawiedli. Ulreich dał kolejny argument, by zastanowić się nad szansą dla Daniela Peretza. Lipsk niby urwał punkty faworytom z Monachium, a jednak może czuć spory niedosyt. Warto jednak podkreślić kapitalny występ Xavera Schlagera, który był dziś nieoczywistym królem środka pola.

Strata punktów oznacza, że Bayer Leverkusen ma obecnie 2 punkty przewagi nad Bayernem, a przed Bawarczykami jest także VfB Stuttgart. Co ciekawe — powszechnie krytykowana Borussia Dortmund ma w tej chwile tyle samo punktów co ekipa Thomasa Tuchela. Rywalizacja w Bundeslidze może być w tym sezonie arcyciekawa.

RB Lipsk — Bayern 2:2 (Openda 20′, Lukeba 26′ – Kane 57′, Sane 70′)

źródło: Dramatic Comeback! | RB Leipzig – Bayern München 2-2 | Highlights | Matchday 6 – Bundesliga 2023/24 – YouTube
SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,601FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ