Ranking UEFA z polskiej perspektywy. Raport po 4. kolejce fazy grupowej

Kolejny czwartek z polskimi klubami na europejskiej arenie za nami. Kolejny, po którym możemy być ponadprzeciętnie zadowoleni. Legia wykonała swoją misję wygrywając ze Zrinjskim na własnym stadionie, natomiast Raków mimo niezłej postawy przegrał w Lizbonie ze Sportingiem. Jak po 4. serii gier wygląda ranking UEFA?

REKLAMA

Na początek przypomnijmy sobie jak wyglądał ranking UEFA przed początkiem czwartkowych spotkań:

  • 19. miejsce – Grecja: 26,125 pkt
  • 20. miejsce – Polska: 23,625 pkt
  • 21. miejsce – Chorwacja: 23,025 pkt
  • 22. miejsce – Cypr: 21,850 pkt
  • 23. miejsce – Szwecja: 21,500 pkt

Po pozytywnych rezultatach w ostatniej kolejce (wygrana Legii i remis Rakowa) wyprzedziliśmy Chorwację, więc w tym zestawieniu uwzględniliśmy zajmujących 19. miejsce Greków. Zrobiliśmy to jednak wyłącznie, aby pokazać jak dużą stratę punktową mamy do wyższego miejsca. W rzeczywistości nie ma co patrzeć na Grecję, ponieważ mają oni aż cztery zespoły w fazie grupowej europejskich pucharów, i mimo że dziś zdobyli do rankingu UEFA mniej punktów od Polski to od początku fazy grupowej „wygrywają” z nami 3,200 do 1,750 pkt (po eliminacjach mieli tylko niecały punkt więcej od Polski). Weźmy teraz na tapet resztę naszych rywali w rankingu, ale zacznijmy od podsumowania występów naszych klubów.

20. miejsce – Polska

Dwumecz ze Zrinjskim był dla Legii kluczowy. Dzięki wygraniu obu spotkań z mistrzem Bośni i Hercegowiny oraz bezbłędnym punktowaniu Aston Villi Legia na dwie kolejki przed końcem ma 6 punktów przewagi nad AZ i Zrinjskim. W teorii zepsuć to będzie bardzo trudno, ale w praktyce nie jest to scenariusz niemożliwy. W następnej kolejce Legia jedzie na Villa Park, a AZ przed własną publicznością podejmuje Zrinjskiego. Przy najbardziej prawdopodobnych rezultatach Holendrzy zbliżą się na 3 punkty, a wtedy pozostaje im „tylko” pokonać Legię na Łazienkowskiej w ostatniej serii gier, aby zapewnić sobie awans do fazy pucharowej. Do przypieczętowania dobrej pucharowej jesieni Legii został już tylko jeden krok, ale może być on trudniejszy niż się wydaje.

Viaplay Sport Polska w serwisie X

Raków z Lizbony może wracać z podniesioną głową, bez wstydu, ale niestety też bez punktów. Porażka 1:2 grając od 12. minuty w dziesiątkę i z jednobramkowym bagażem to wynik, który przekroczył nasze przewidywania. Dobrą informacją dla częstochowian jest porażka Sturmu z Atalantą, ponieważ ewentualne zwycięstwo z Austriakami w następnej kolejce pozwoli mistrzom Polski zrównać się z nimi punktami. Jeden klub w Europie na wiosnę to i tak będzie dobry wynik, ale przy dwóch moglibyśmy naprawdę poszaleć i zaatakować wyższe miejsca w rankingu UEFA.

21. miejsce – Chorwacja

Dinamo Zagrzeb przegrało trzeci mecz z rzędu w Lidze Konferencji i spadło na ostatnie miejsce w swojej grupie. Przed rozpoczęciem pucharowej jesieni przewidywaliśmy, że Chorwacja będzie się trzymać blisko nas w tym sezonie, ale Dinamo na razie zawodzi, dzięki czemu odskoczyliśmy im już na ponad punkt. Niemniej jednak, mistrzowie Chorwacji mają teraz dwa łatwiejsze na papierze mecze, więc na ten kraj trzeba spoglądać. Niewykluczone, że także wiosną będziemy ścigać się z Chorwatami.

22. miejsce – Cypr

Aris Limassol w tej kolejce rozgrywał teoretycznie najtrudniejszy mecz tej jesieni w europeskich pucharach. W Betisie przegrał z miejscowym Realem 1:4 i cały czas zajmuje ostatnie miejsce w grupie, jednak do trzeciej Sparty Praga traci tylko jedno „oczko”, więc niewykluczone, że na wiosnę zagra w Lidze Konferencji. Tak czy inaczej – Cypryjczycy nie mają już szans na dogonienie nas przed zakończeniem fazy grupowej.

23. miejsce – Szwecja

To prawdopodobnie ostatni raport, w którym pojawia się Szwecja. Hacken przegrało czwarty mecz w swojej grupie Ligi Europy i jeśli w następnej kolejce nie wygrają z Qarabagem to stracą już matematyczne szanse na utrzymanie się w europejskich pucharach na wiosnę. Obecnie nasza przewaga nad Szwecją wynosi już ponad 2,5 punktu, co stanowi bardzo bezpieczną zaliczkę.

Na koniec podsumujmy jak wygląda ranking UEFA po 2. kolejce fazy grupowej:

  • 19. miejsce – Grecja: 26,325 pkt (+0,200 pkt w tym tygodniu)
  • 20. miejsce – Polska: 24,125 pkt (+0,500 pkt)
  • 21. miejsce – Chorwacja: 23,025 pkt (+0 pkt)
  • 22. miejsce – Cypr: 21,850 pkt (+0 pkt)
  • 23. miejsce – Szwecja: 21,500 pkt (+0 pkt)

Obecnie znajdujemy się na ziemii niczyjej. Szwecja i Cypr są już daleko i na 99,9% nie wyprzedzą nas w rankingu UEFA nawet jeśli do końca sezonu nie dopisalibyśmy sobie żadnych punktów. Przed nami jest natomiast Grecja, Ukraina czy Izrael, ale te kraje mają w fazie grupowej dwa zespoły lub więcej i na razie nie stać nas na więcej niż utrzymywanie lub bardzo powolne skracanie dystansu do tych krajów. Blisko jest jedynie Chorwacja, z którą prawdopodobnie będziemy ścigać się o miejsce w drugiej dziesiątce.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,606FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ