Pogoń grała, Śląsk strzalał gole – niespodzianka w Szczecinie!

Dwunasty w tabeli PKO BP Ekstraklasy Śląsk Wrocław w teorii nie miał większych szans, by wywieźć ze Szczecina komplet punktów. Zgodnie z przewidywaniami, gospodarze przeważali niemal całe spotkanie, ale to goście okazali się znacznie skuteczniejsi. Dwa celne ciosy powaliły Portowców na deski i to piłkarze z Wrocławia mogą się cieszyć z ważnego zwycięstwa.

Były ataki, zabrakło jedynie goli

W pierwszej połowie to gospodarze całkowicie kontrolowali przebieg meczu. Śląsk praktycznie wcale nie pojawiał się na połowie swoich rywali, a szczecinianie konsekwentnie starali się realizować swój plan na grę. Nie miało to jednak żadnego znaczenia, gdyż końcowo Leszczyński nie musiał kapitulować ani razu. Nic nie wskazywało na to, że to Śląsk pierwszy znajdzie drogę do siatki rywali. W pierwszych 45 minutach nie oddali oni nawet jednego celnego strzału. Co więcej, niecelnych prób goście zaliczyli całe… jedno. Druga odsłona meczu miała być zatem jedynie formalnością. Taką, w której napierający Portowcy w końcu przełamią wrocławski mur i pewnie dopiszą na swoje konto 3 punkty.

Śląsk się obudził

Pogoń nie zdążyła wyjść na drugą połowę, a już musiała odrabiać straty. W 49. minucie Exposito wyprowadził gości na prowadzenie, a drużyna gospodarzy wydawała się być wręcz w lekkim szoku. Po chwili jednak to znów Portowcy przejęli inicjatywę i zaczęli mocniej naciskać na rywali. W drugiej połowie oddali jeszcze więcej strzałów niż w pierwszej, mieli 70% posiadania piłki, walczyli o odrabianie strat. Co zrobił Śląsk?

Zdobył drugiego gola.

Yeboah wykorzystał spryt, zdobywając dla swojej drużyny „miękkiego” karnego, którego następnie sam zamienił na gola. Wrocławianie mając 27% posiadania piłki zadali dwa bolesne ciosy, które zapewniły im zaskakującą wygraną. Przypomnijmy, mówimy o zespole, który w poprzedniej kolejce na własnym terenie uległ Zagłębiu Lubin 0:3, a ostatnie czyste konto na wyjeździe zanotował w sierpniu ubiegłego roku.

Odmienne nastroje w obozach drużyn

Mimo co najwyżej przeciętnej gry to goście zdobyli dziś bardzo ważne trzy punkty, które pozwalają im odskoczyć od strefy spadkowej na 7 punktów. Po ostatniej kompromitacji w najlepszy z możliwych sposobów odpowiedzieli fanom na ich wątpliwości, a ta wygrana powinna wprowadzić w ich szeregi mnóstwo spokoju. Pogoń za to mocno utrudniła sobie walkę o miejsce gwarantujące grę w eliminacjach do LKE. Wygrała Legia, wygrał Lech, przed sobą mecze mają jeszcze Wisła Płock i Cracovia. Portowcy potrzebują punktów, a takie porażki mogą na koniec sezonu boleć podwójnie.

Pogoń – Śląsk 0:2 (Exposito 48, Yeboah 85)

REKLAMA
Jakub
Jakub
Pasjonat futbolu, szczególnie włoskiej Serie A oraz rodzimej Ekstraklasy. Interesuję się jednak wszystkimi największymi rozgrywkami na świecie, posiadając o każdej z najlepszych lig, chociaż podstawową wiedzę. Piłka jest ze mną przez praktycznie całe swoje życie, a z Mistrzami związany jestem od ponad dwóch lat. Uwielbiam futbol, który w teorii jest oczywisty dla widza, jednak od samych piłkarzy wymaga sporej dyscypliny taktycznej!
PODOBNE
REKLAMA
102,994FaniLubię
10,659ObserwującyObserwuj
574ObserwującyObserwuj

MOŻE ZACIEKAWI CIĘ