Pewna wygrana Projektu Warszawa! Czarni Radom coraz bliżej spadku

Spotkanie trzeciego w tabeli Projektu Warszawa z ostatnią drużyną PlusLigi miało na papierze wyraźnego faworyta. Enea Czarni Radom na półmetku sezonu mieli na swoim koncie tylko dwa wygrane mecze. Dla radomian każdy najbliższy pojedynek jest spotkaniem na wagę 6 punktów, ponieważ grają o ligowy byt. Dla Projektu była to potyczka o wyprzedzenie w tabeli Aluron CMC Warty Zawiercie i zmniejszenie strat do lidera – Jastrzębskiego Węgla. Drużynę gości czekał ekstremalnie trudny mecz z bardzo wymagającym przeciwnikiem.

REKLAMA

Gorzki początek gości

Mecz rozpoczął się od asa serwisowego Tomasza Wrony, warszawianie dołożyli jeszcze dwa punkty i po chwili było już 3-0. Przewaga gospodarzy rosła i po zepsutej zagrywce przez Nikole Meljanaca było 10-4. Jakub Kowalczyk zaatakował z przesuniętej krótkiej i dał 19. punkt swojej drużynie (19-10). Linus Weber skutecznie skończył piłkę wyłożoną przez Wojciecha Stępnia i zespół prowadzony przez Piotra Grabana miał piłkę setową (24-15). Bartosz Gomułka zepsuł zagrywkę i było 1:0 w setach.

Nokaut w drugim secie!

Początek drugiej partii był dosyć wyrównany. Gospodarze odjechali rywalom dopiero przy stanie 7-4 po ataku Tomasza Piotrowskiego w siatkę. Dwa asy serwisowe Artura Szalpuka i Projekt miał już 5 punktów przewagi (10-5). Ekipa Piotra Grabana się nie zatrzymywała, Jakub Kowalczyk skutecznie zaatakował i było 15-7. Długa wymiana zakończyła się kolejnym błędem w ataku Nikoli Meljanaca (18-8). Widowiskowy blok zawodników z Warszawy na Bartoszu Gomułce dał Warszawie aż 12 punktów przewagi (22-10). Tomasz Piotrowski trafił piłką w aut i gospodarze byli już o krok od zwycięstwa w tym spotkaniu.

Postawienie „kropki nad 'i”

Ostatnia odsłona tego spotkania zaczęła się od niespodziewanego prowadzenia zespołu Waldo Kantora. Linus Weber został zablokowany na siatce i drużyna gości prowadziła 4 punktami (1-5). Nikola Meljanac zaatakował po prostej z prawego skrzydła i przewaga wzrosła do 5 punktów (3-8). Zespół z Radomia nie cieszył się z prowadzenia zbyt długo… Brodie Hofer nie trafił w boisko i mieliśmy remis 12-12. Kolejna piłka została posłana w aut, tym razem błąd Nikoli Meljanaca dał 14. punkt drużynie prowadzonej przez Piotra Grabana (14-12). Tym razem serbski atakujący trafił w boisko i na tablicy wyników widniał wynik 15-15. Warszawianie odskoczyli rywalom m.in. za sprawą asa serwisowego Andrzeja Wrony (20-17). Bartosz Gomułka nie trafił w boisko i Projekt Warszawa miał pierwszą piłkę meczową. Igor Grobelny zdobył punkt z ataku znad siatki i zakończył ten mecz. Trzy punkty zostają w Warszawie!

Projekt Warszawa 3:0 Enea Czarni Radom (25-17, 25-12, 25-22)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,601FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ