Nowa umowa dla Mbappe to dopiero początek. PSG kusi legendę

PSG przedłużając kontrakt z Kylianem Mbappe idealnie podsumowało szalony okres katarskich rządów. Gdy w 2017 roku zapłacili 222 miliony euro za Neymara, stało się jasne się, że umowne granice wydatków przestają stanowić jakikolwiek problem. Katarczyków ogranicza już tylko wyobraźnia, a sprowadzenie Leo Messiego i zatrzymanie Mbappe potwierdzają oczywistą tezę. Nawet jeśli sportowo nie są najlepszym klubem świata, to nie przestaną przeprowadzać kosztownych wzmocnień, póki nie osiągnął swojego celu. Niestety, tak jak angaż Neymara okazał się jedynie przystawką na liście życzeń bogaczy z Półwyspu Arabskiego, tak obrzydliwie wielka pensja dla Kyliana nie będzie ostatnim stadium szaleństwa właścicieli PSG.

REKLAMA

Paryżanie dokonali zadziwiającego osiągnięcia

Sezon, który jeszcze kilka tygodni temu był oczywistą klęską, zamienili w spektakularny sukces. Dziś to Real Madryt – mistrz Hiszpanii oraz finalista Ligi Mistrzów, traktowany jest jako przegrany. Tylko dlatego, że nie udało im się sfinalizować sprowadzenia Mbappe. PSG? Przegrało z „Królewskimi” na boisku, ale ostatecznie zwyciężyło batalię o Kyliana. Obserwując podejście francuskich dziennikarzy odnoszę wrażenie, że przedłużenie umowy z Francuzem jest obecnie traktowane jako ważniejszy sukces niż zdobycie jakiegokolwiek trofeum. To może być cenna wskazówka dla działaczy. Mimo braku sukcesu na murawie, dziś cały piłkarski świat opowiada o bajecznie bogatym zespole z Paryża, który nie ma żadnych ograniczeń. Pamiętajmy, że na kilka miesięcy przed mundialem w Katarze, Katarczykom szczególnie będzie zależało na rozgłosie. To był jeden z powodów, dla których rozpoczęli swoje szaleństwo. Chęć podbudowania własnego ego.

Czas na Zidane?

Informacja o dalszej współpracy z Mbappe przyćmiła doniesienia m.in. „Le Parisien”, które przekazało, że w klubie podjęto decyzję o rozstaniu z Leonardo oraz Mauricio Pochettino. Ich miejsce mieliby zająć Luis Campos oraz Zinedine Zidane.

źródło: twitter/Trojkolorowa_

Ten drugi od dawna znajduje się na celowniku PSG, ale póki co obie strony miały wątpliwości. Szkoleniowiec zastanawiał się, jakie kompetencje miałby mieć w Paryżu. Klub analizował, czy powinni dostosowywać się do oczekiwań Zizou, czy też jak proponowano, uczynić go jedynie trenerem odpowiedzialnym za prowadzenie zespołu, ale nie mającym decydującego głosu m.in. w kwestii transferów. Szczęśliwe zakończenie rozmów z Mbappe wydaje się zwiększać szansę na przekonanie Zidane’a. W najbliższych dniach, może nawet godzinach możemy przeczytać potwierdzenie pożegnania z Leonardo i Pochettino. To prawdopodobnie oznacza zbliżenie negocjacji z Zizou. Tego samego człowieka, który uchodzi za idola fanów Olympique Marsylii. Dla nich związanie z PSG będzie pewnie swoistą „zdradą”, ale dla PSG taka sytuacja ma dodatkowy smaczek. Im trudniejszy „cel” tym większa satysfakcja z jego zdobycia.

Co z transferami?

Wydaje się, że PSG najpierw przewietrzy kadrę. O ile Angel Di Maria po prostu wypełni swój kontrakt, o tyle Navas czy Icardi mogą zostać na siłę „wypchnięci” z klubu. Co ciekawe, we francuskich mediach przewija się także nazwisko Neymara, który miałby zostać zamieniony na Ousmane Dembele. Za proces pozbywania się zawodników odpowiadać ma Antero Henrique, który w latach 2017-19 był dyrektorem sportowym PSG.

Antero Henrique jest już zajęty próbą sprzedania niektórych graczy PSG. Od jakiegoś czasu współpracuje z katarskimi decydentami; został nazwany DS z Qatar Stars League. Nie mam pojęcia, czy oficjalnie wróci do PSG, ale nieoficjalnie do sprzedaży, tak. źródło: twitter/Romain_Molina

Celem Henrique będzie rozstanie z graczami, którzy nie będą potrzebni nowemu trenerowi oraz zwolnienie miejsca pod kolejne hitowe transfery. Jeszcze wczoraj twierdzono, że PSG chce podzielić się władzą z Mbappe i oddać mu decydujący głos w kwestii rozwoju klubu, ale dziś wydaje się, że działacze po prostu spełnią jedno z życzeń zawodnika. „Zadowolą” napastnika, ściągając Zinedine Zidane’a.

Kuczowy czynnik w decyzji Mbappe: PSG obiecało mu, że Zidane będzie trenerem w przyszłym sezonie. źródło: twitter/Santos_Relevo

To on miałby być osobą, która grupę gwiazd zamieni w niezwyciężony zespół. PSG wydając fortunę na przedłużenie kontraktu z Kylianem, już zastanawia się, na co przeznaczyć kolejne miliony. Rozstanie z Pochettino będzie kosztowne? Pieniądze nie grają roli. Dzięki szczęśliwemu zwieńczeniu negocjacji, znów uwierzono we własną wielkość.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,594FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ