Dziś mijają dokładnie 82 dni odkąd Bayern Monachium oficjalnie ogłosił rozstanie z Thomasem Tuchelem. Nie będziemy po raz kolejny pisać o kuriozalnych negocjacjach z kandydatami do zastąpienia Niemca. Faktem jest, że działacze Bawarczyków zmarnowali wiele tygodni na bezproduktywne negocjacje i mają dziś niezwykle ograniczone pole manewru. Jednocześnie, coraz więcej źródeł wskazuje, że realne szanse na poprowadzenie Bayernu w sezonie 2024/25 ma… Thomas Tuchel.
Tuchel ze wsparciem piłkarzy
Drzwi dla Thomasa Tuchela nie są jeszcze całkowicie zamknięte. Kilku zawodników wciąż ma nadzieję, że Tuchel zostanie. Manuel Neuer i Thomas Müller prowadzą aktywną kampanię wewnętrzną, aby zatrzymać trenera. Z szatni dochodzą wieści, że choć nie wszystko poszło dobrze, piłkarze wiele się od Tuchela nauczyli. Jego asystenci są również bardzo popularni w zespole — tak obecną sytuację w Bayernie opisuje Kerry Hau ze Sky Sport News. Informację potwierdzają Christian Falk oraz Tobi Altschäffl, czyli dwa bardzo mocne niemieckie źródła. Ich zdaniem szefowie Bayernu zastanawiają się teraz nad swoją decyzją dotyczącą Tuchela, a sam szkoleniowiec nie jest zamknięty na takie rozwiązanie. Sky Sport News przekonuje także, że Leroy Sané, Harry Kane, Eric Dier i Jamal Musiala otwarcie wskazują chęć do dalszej współpracy z obecnym szkoleniowcem. Dodajmy do tego brak zapowiadanej ceremonii pożegnalnej…
Na przestrzeni minionej godziny większość niemieckich ekspertów zaczęła wskazywać, że opcja z pozostaniem Tuchela jest realna. Trener ma bardzo duże wsparcie piłkarzy, a wspomniani Neuer i Müller podobno otwarcie zadeklarowali swoje poparcie.
Nie zaryzykujemy wskazaniem, kto poprowadzi Bayern Monachium w sezonie 2024/25
Byliśmy przekonani, że ostateczną opcją będzie Hansi Flick, jednak działacze najwyraźniej odrzucają jego kandydaturę. Roberto De Zerbi i Erik ten Hag? Ten pierwszy już dawno mógł związać się z Die Roten, a skoro do tego nie doszło, to pewnie już nie dojdzie. Szkoleniowiec United nie jest pewny swojej przyszłości, a Bawarczycy chcą szybko zdecydować co dalej. Oczyma wyobraźni widzimy sytuację, w której pojawia się coraz więcej informacji o wsparciu piłkarzy dla Thomasa Tuchela. A skoro zawodnicy są zadowoleni ze współpracy… Pożyjemy, zobaczymy.