Michała Skórasia zderzenie z rzeczywistością

Dlaczego Michał Skóraś opuścił Lech Poznań? Odpowiedź jest prosta — bo chciał. Nie jest żadną tajemnicą, że Kolejorz miał nieformalną umowę z piłkarzem, zgodnie z którą przy pojawieniu się „dobrej” oferty, poznaniacy mieli nie blokować transferu 23-latka. Ćwierćfinał Ligi Konferencji Europy, łącznie 3 gole z Villarealem, dobre występy przeciwko Djurgården oraz 16 goli i 8 asyst w sezonie 2023/24. Skóraś poczuł, że to optymalny moment na podbijanie silniejszej ligi. Bezpiecznie — wybrał „tylko” Club Brugge i tylko belgijską Jupilel Pro League. Niestety, plan okazuje się póki co kompletnie nieudany.

REKLAMA

Michał Skóraś nie znalazł się w kadrze meczowej na dzisiejszy mecz przeciwko Kortrijk

Biorąc pod uwagę brak jakichkolwiek informacji o problemach zdrowotnych, musimy założyć, że Polak po prostu został odesłany na trybuny. Potwierdzają to zresztą komentarze belgijskich kibiców, którzy w mediach społecznościowych zauważają, że trener Ronny Deila po prostu nie wierzy w Polaka. Nie daje mu szans gry. Tu nie chodzi nawet o to, że belgijski klub ma lepszych piłkarzy niż Skóraś. Były zawodnik Lecha od 20 sierpnia ugrał w lidze belgijskiej niewiele ponad 10 minut.

źródło: Tomek Hatta w serwisie X

Zbigniew Boniek swego czasu krytykował transfer Michała Skórasia, twierdząc, że trafia do słabszego klubu niż Lech Poznań. „Pachnie” to trochę Tymoteuszem Puchaczem, który wybrał Union Berlin, gdzie liczył na regularną grę. Początkowo nie miał większych szans na regularną grę, a z czasem… jego sytuacja stawała się coraz gorsza. Jeśli Skóraś jest zdrowy i po prostu nie łapie się do kadry meczowej, zimą powinien poszukać zmiany klubu. Walka o miejsce w składzie — owszem, ale tej, póki co nie ma. Trener nie stawia na Polaka i tyle. Pamiętajmy o jednej kwestii, o której mówi się rzadko, a jest prawdopodobnie kluczowa. Ronny Deila został trenerem Club Brugge 16 czerwca, a Skóraś podpisał kontrakt 26 kwietnia. Innymi słowy — obecny szkoleniowiec nie decydował o pozyskaniu Polaka. Niestety, póki co zachowuje się tak, jakby nie był szczególnie zainteresowany korzystaniem z jego usług.

Czy transfer do Club Brugge był błędem?

Na papierze wszystko wyglądało obiecująco. Życie brutalnie weryfikuje oczekiwania. Sam Skóraś musi zastanowić się, czy warto dalej próbować, czy też zrobić krok w tył. Nie tyle, że miałby już teraz wracać na boiska Ekstraklasy, jednak brak regularnej gry będzie go prawdopodobnie kosztował brak powołań do kadry narodowej. Jeśli angaż w Brugii miał pokazać, na co stać Skórasia, to odpowiedź, póki co jest bolesna. Dlatego właśnie Michał musi być świadomy swojej sytuacji i odpowiednio zareagować, być może już zimą.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,603FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ