Ivi zrobił różnicę. Raków eliminuje Pogoń z Pucharu Polski

Większą presję przed tym spotkaniem mieli piłkarze Pogoni Szczecin. Oczywiście, to Raków jest liderem Ekstraklasy i to ze znaczącą przewagą nad resztą stawki. Fakt, że piłkarze Marka Papszuna przewodzą stawce, nie oznacza jednak, że odpuszczą Puchar Polski. Z kolei Pogoń musiała uspokoić swoje wysokie ambicje. Mimo że sezon ligowy nie jest jeszcze na półmetku, Portowcy uzbierali już 4 porażki, a po klęsce z Górnikiem Zabrze zajmuję miejsce poza podium. Dobry wynik w Pucharze Polski był szansą pokazania, że wciąż są topowym zespołem.

REKLAMA

Obie ekipy posłały do boju najmocniejsze składy

Pierwszą konkretniejszą akcję zaprezentowali goście, gdy w 7. minucie Fabian Piasecki uderzył nad bramką. To dało impuls do ataków gospodarzy. Z prób Kurzawy i Kucharczyka nie wyniknęło jednak nic konkretnego. Pogoń wizualnie sprawiała dobre wrażenie, ale do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis. Po zmianie stron obie ekipy szukały swoich szans i można było odczuć, że pierwszy gol zadecyduje o losach całego spotkania. Ten padł dopiero w 70. minucie gry.

Z rzutu wolnego sprytnie przymierzył Ivi Lopez, który pokonał Bartosza Klebaniuka. Czy bramkarz Portowców mógł zachować się lepiej? Uderzenie Hiszpana było niezwykle nieprzyjemne, a młody golkiper Pogoni miał trudne zadanie, szczególnie że był najwyraźniej zaskoczony takim wykonaniem wolnego.

Mecz, w którym żadna ze stron nie potrafiła zadać ciosu, zaczął układać się idealnie dla Rakowa. Mieli doskonały wynik i niewiele minut do końcowego gwizdka. Raków zagrał mądrze. Nie szarżował, cierpliwie czekał na swoją szansę. Miał też w swoich szeregach taką indywidualność jak Ivi Lopez. To już kolejny raz, gdy hiszpański zawodnik robi różnicę. Pogoni ewidentnie brakowało takiej postaci.

Podopieczni Marka Papszuna dopisują na swoje konto kolejny sukces

Zima w Szczecinie będzie chłodna, a chęć walki o Puchar Polski trzeba odłożyć na kolejny rok. Najsmutniejsze dla fanów tego zespołu, że mimo ogromnych chęci, w końcówce zdawali się bezradni na pewny siebie Raków. Częstochowianie rozwinęli się od poprzedniego sezonu, Pogoń zalicza regres.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,558FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ