Gatusso i Allegri negocjują podjęcie pracy w Arabii Saudyjskiej

Dzień bez zaskakujących wieści z ligi saudyjskiej dniem straconym. Po serii szokujących transferów, przy których znanych piłkarzy kuszono obrzydliwie wielkimi pensjami, tym razem na celowniku Arabów znaleźli się popularni trenerzy. Zdaniem włoskich mediów Gennaro Gattuso przyjął ofertę pracy na Bliskim Wschodzie, a Massimiliano Allegri dostaje coraz bogatsze finansowo oferty — z których ostatnia sięga aż 30 milionów euro za sezon pracy.

REKLAMA

Wątek Gennaro Gattuso przedstawił Gianluca Di Marzio

Popularny dziennikarzy oznajmił, że były szkoleniowiec m.in. Milanu i Napoli został skuszony ofertą z Arabii Saudyjskiej. Niewiele jednak o niej wiadomo — podobnie jak w przypadku piłkarzy, najprawdopodobniej zaproponowano pracę w lidze saudyjskiej, a dopiero później — przy ewentualnej zgodzie — dojdzie do rozmów nad wyborem konkretnego zespołu. Di Marzio jasno wskazuje, że opiekunem rozmów jest Jorge Mendes. Gattuso po średnio udanym epizodzie w Valencii miał oferty ze słabszych lig, ale nie były na tyle korzystne finansowo, by podejmować wyzwanie. Nie musimy dodawać, że propozycja z Arabii Saudyjskiej egzotykę pracy wynagradza zapewne ogromną pensją. Nawet jeśli nie rozwinie Włocha jako trenera, Gattuso będzie mógł liczyć na zarobki, jakie zapewne nikt inny nie może mu obecnie zagwarantować.

Co zrobi Allegri?

O ile Gattuso nie ma wiele do stracenia, o tyle zaskakującym kandydatem do pracy na Bliskim Wschodzie jest Massimiliano Allegri. Mimo średnio udanego sezonu w wykonaniu Juventusu to wciąż trener, którego nazwisko znajduje się wysoko w hierarchii europejskich szkoleniowców. Giovanni Albanese z gazzetta.it przyznaje, że Włoch pierwszą ofertę otrzymał dwa tygodnie temu. Obejmowała ona trzyletni kontrakt, w którym zarabiałby 20 milionów euro za każdy sezon pracy. Obecna oferta jest o 10 milionów wyższa. Dziennikarz zauważa, że Allegri zarabia obecnie w Juventusie około 7 milionów euro, które z bonusami mogą sięgnąć maksymalnie 9 milionów. Propozycja z Arabii Saudyjskiej jest więc nieporównywalnie korzystniejsza finansowo.

Co zrobi Massimiliano? Tego nie wie nikt, ale podobno ewentualne rozstanie z Juventusem nie byłoby problemem. Wszystko zależy od samego szkoleniowca. Według nieoficjalnych doniesień, jego nowym pracodawcą miałby być Al-Hilal, który w ostatnim czasie za 55 milionów euro sprowadził Rubena Nevesa i podobno prowadzi zaawansowane rozmowy z Neymarem. Nawet jeśli Allegri ponownie odmówi, zawsze mogą mu przecież zaproponować jeszcze większą pensję. Pieniądze nie są przecież dla nich żadnym ograniczeniem.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,608FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ