Michael Jordan, LeBron James, Cristiano Ronaldo. Tak do tej pory wyglądała lista sportowców, którzy byli twarzą firmy Nike założonej przez Phila Knighta i jednocześnie podpisali z amerykańską firmą tak zwany dożywotni kontrakt. Teraz do tego zacnego grona dołączy Kevin Durant, czynny koszykarz NBA i jeden z najlepszych w swojej profesji w historii.
Nike znaczy zwycięstwo a Durant za nim podąża
Popularny KD związany jest z firmą odzieżową od 2007 roku, czyli od początku swojej kariery w profesjonalnej lidze NBA. 34-latek pomimo wieku dalej jest jednym z najlepszych strzelców w najlepszej lidze świata. Co więcej, silny skrzydłowy Phoenix Suns w tym roku ma bardzo dużą szansę na wygranie mistrzostwa wraz z Devinem Bookerem i Chrisem Paulem.
Amerykanin sięgał dotąd po ten tytuł dwukrotnie z Golden State Warrios — w 2017 i 2018 roku. Dodatkowo jest dwukrotnym wicemistrzem (z 2012 roku w barwach Oklahomy City Thunder i z 2019 w barwach GSW). MVP z 2014 roku i dwukrotny MVP Finałów NBA nie jest najbardziej lubianym koszykarzem, ale umiejętności odmówić mu nie można. Do tej pory wyszło 15 modeli butów sygnowanych jego nazwiskiem spod szyldu Nike.
Firma o nazwie greckiej bogini stworzona w 1964 roku w Oregonie (jeden z północno-zachodnich Stanów) jest hegemonem w produkcji butów (oraz ogólnie odzieży i akcesoriów sportowych). Jej założyciel początkowo chciał stworzyć buty stricte do biegania, czego po dziś dzień jest wielkim pasjonatem. Opowiada o tym ściśle jego autobiografia „Shoe Dog” (w Polsce „Sztuka zwycięstwa”), a nawet trochę najnowszy film dokumentalny „Air”.
Jak sama nazwa wskazuje, ta produkcja filmowa nawiązuje do słynnej linii butów stworzonej specjalnie pod Michaela Jordana. Bardzo dobry materiał, który w kolorowy sposób przedstawia historię o tym, jak firma Nike poszła w bardzo ryzykowny biznes, dzięki któremu mogła stać się aż tak popularną marką sportową, przebijając m.in. ówczesnych liderów w Ameryce i NBA — Adidasa i Convers.
Co ciekawe, numer jeden w drafcie z 84′ (Jordan został wybrany dopiero jaki 3.) i zarazem jeden z najlepszych koszykarz w historii, czyli Hakeem Olajuwon próbował na własną rękę stworzyć swoją kolekcję butów, gdy jeszcze biegał po parkietach NBA, jednak nie udało mu się przebić amerykańskich gigantów. Więcej o tej historii pisaliśmy jakiś czas temu.
Kevin Durant x Nike
Wracając jednak do samego Kevina Duranta i jego ekskluzywnej umowy — wysokość kontraktu nie została ujawniona. Szybko pojawiły się nawet głosy, że KD nie zasłużył na nią aż tak bardzo i znaleźliby się lepsi kandydaci. Sam byłem lekko zaskoczony. Niemniej jednak współpraca Duranta i Nike się układa, a sam koszykarz ma jeszcze więcej fanów niż wrogów/hejterów.
Dla wielu jest idolem i pod względem sportowym wzorem do naśladowania, bo o ile można zarzucić mu zmienianie klubów w poszukiwaniu wielkości, trash talk i inne rzeczy, to ten nigdy nie migał się od grania i bez zająknięcia wykonywał swoją pracę na najwyższym poziomie. Historia NBA pokazuje, że nie jest to takie oczywiste, jakby się mogło wydawać. O wyborze zaważyły pewnie jak zawsze względy marketingowe i odpowiedzenie sobie na pytanie: co się najbardziej opłaca. Buty Nike z serii KD są naprawdę fajne.