Co zrobiła Borussia?! „Gen przegrywu” znów dał o sobie znać…

Borussia Dortmund rozgrywa najlepszy sezon od lat. W ostatnich miesiącach wielokrotnie pisaliśmy o ważnych zwycięstwach, które dawały nadzieję na mistrzostwo Niemiec. Co prawda, BVB przegrało kluczowe starcie przeciwko Bayernowi Monachium, ale Bawarczycy sami wpakowali się w kryzys, który mógł przynieść kolejne wpadki. I przyniósł, bowiem podopieczni Thomasa Tuchela zremisowali z Hoffenheim po dramatycznie słabym spotkaniu. Wystarczyło jedynie pokonać niepozorne VfB Stuttgart…

REKLAMA

Do przerwy wszystko przebiegało zgodnie z planem

W 26. minucie swoje gola strzelił Sebastien Haller, po chwili swojego gola dorzucił świetnie dysponowany Donyell Malen, a dodatkowo drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Konstantinos Mavropanos. Nawet najwięksi pesymiści w tym momencie nie zakładali innego scenariusza, niż pewne zwycięstwo BVB. Co więcej, w tym samym czasie Bayern Monachium męczył się z Hoffenheim, a ostatecznie ledwie zremisował. Nie wiemy, czy zawodnicy Edina Terzicia mieli informację o wyniku meczu w Monachium, który w tym momencie dawał im zrównanie się punktami z Bayernem.

W 52. minucie gola kontaktowego strzelił Serhou Guirassy, jednak arbiter nie uznał trafienia. Borussia dostała cios ostrzegawczy, ale najwyraźniej była zbyt pewna siebie i nie zakładała, że w tym meczu może wydarzyć się coś złego. Nieoczekiwanie, na 13 minut przed końcem regulaminowego czasu gry, piłkę do siatki wpakował Tanguy Coulibaly. 7 minut później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, do wyrównania doprowadził Josha Vangoman. Istny dramat dla BVB, które grając w przewadze jednego zawodnika, straciło przewagę. Pozostała im jednak walka o ponownie wyjście na prowadzenie…

Z piekła do nieba, z nieba do piekła…

W doliczonym czasie gry, a dokładniej w 90+2 minucie, szaleńczy napór Borussii Dortmund na gola zamienił Giovanni Reyna. Kibice mogli świętować, a dramatyczny przebieg meczu jedynie dodawał wartości tej bramce. Borussia w tym momencie zrównała się punktami z Bayernem, Bayernem, którego gra totalnie się ostatnio posypała. Walka o tytuł mistrzowski stawała się tak bardzo przyjemna dla fanów BVB…

W 90+7 minucie zagubiona defensywa Borussii pozwoliła Silasowi Katompie Mbumpie strzelić gola na 3:3. Brakuje w języku polskim słów, by opisać, co takiego zrobili piłkarze klubu z Dortmundu. Takich szans po prostu nie można marnować. Bayern wyciągnął rękę i dał szansę na zrównanie się punktami, a Borussia odrzuciła tak znakomitą okazję. Nie chcemy być w skórze fanów BVB, którzy zdają sobie sprawę, ze takiej drugiej szansy może już nie być…

źródło: VfB with HUGE Mentality! | VfB Stuttgart – Borussia Dortmund 3-3 | MD28 – Bundesliga 2022/23 – YouTube

VfB Stuttgart – Borussia Dortmund 3:3 (Coulibaly 77′, Vagnoman 84′, Mvumpa 90+7 – Haller 26′, Malen 33′, Reyna 90+2′)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,565FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ