Bayern Monachium zimą sfinalizuje wyczekiwany transfer?

João Palhinha wciąż może trafić do Bayernu Monachium. Transfer portugalskiego pomocnika był bliski realizacji latem, jednak zabrakło wówczas czasu na finalizację ostatnich formalności. Według portugalskiego dziennikarza – Pedro Almeidy temat mimo letniego niepowodzenia nie został porzucony. Ba! Almeida stawia sprawę jasno. Zgodnie z jego informacjami, 28-latek zostanie zawodnikiem Bawarczyków w najbliższym okienku transferowym. Tobi Altschäffl z „Bilda” uprzedza jednak, że nie ma w tym momencie porozumienia między Bayernem a Fulham. Gdzie leży prawda i jakie są obecnie szanse na tego typu transfer?

REKLAMA

Co się odwlecze…

Przypomnijmy, w ostatnim dniu letniego okienka transferowego João Palhinha pojawił się w Monachium, gdzie przeszedł badania lekarskie. Portugalczyk zaliczył nawet oficjalną sesję zdjęciową w barwach nowego klubu. W ostatniej chwili okazało się jednak, że transfer nie zostanie zrealizowany, bowiem Fulham nie znalazło następcy João, przez co musi zrezygnować z wcześniejszych ustaleń. Żeby było ciekawiej, Palhinha, który był jedną nogą i 4 palcami drugiej w szatni Bayernu, dwa tygodnie później… przedłużył kontrakt z angielskim klubem. Wydawało się, że temat przenosin do Bawarii definitywnie upadł, a piłkarz pogodził się z brakiem transferu do Bayernu. Skąd więc tego typu news Pedro Almeidy?

źródło – Tobi Altschäffl – X

Bardzo możliwe, że Bayern Monachium jest nadal zainteresowany pozyskaniem piłkarza Fulham. Być może ustalenia względem kontraktu indywidualnego są wciąż aktualne. Brakuje jedynie ponownego porozumienia między klubami – a przynajmniej tak wskazują niemieckie źródła związane z „Bildem”. W tym miejscu bazujemy jedynie na niepewnych, medialnych domysłach. Bawarczycy podobno nie zamierzają oferować tyle co latem i wrócą do rozmów jedynie, jeśli oczekiwania finansowe Fulham będą „rozsądne”. Mówimy o 28-letnim zawodniku, za którego Bayern miał latem oferować w granicach 50-60 milionów euro. Przedstawiciele Fulham muszą pamiętać o tym, że wartość rynkowa piłkarza – chociażby ze względu na jego wiek, będzie spadać. Zimowe okienko transferowe może być jedną z ostatnich okazji na tak wielki zarobek. Jeśli Bayern nie będzie miał żadnego konkurenta w walce o kontrakt Portugalczyka (a raczej na to się nie zapowiada), to trudno uwierzyć, by oferował więcej niż latem.

Być może jesteśmy po prostu świadkami „podchodów” ze strony obu klubów i zawodnika

Palhinha wie, że transfer do Bayernu to dla niego życiowa szansa, ale Bawarczycy nie zamierzają przepłacać i chcą podejść do tematu zdroworozsądkowo. Zauważmy, że nawet w przekazie niemieckich dziennikarzy nie pojawia się sugestia, że to Bayern myśli o transferze. Czytamy, że sam zawodnik jest chętny na przenosiny do Monachium, tak jakby to on był głównym zainteresowanym. Historia uczy, że w przypadku tego piłkarza uwierzymy w finalizację transferu dopiero, gdy zostanie oficjalnie ogłoszony nowym graczem Bayernu Monachium. Wygląda jednak na to, że wątek nie jest jeszcze zamknięty i zimą możemy otrzymać kolejny rozdział tej specyficznej historii.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,606FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ