Anglicy drugim składem dają pokaz siły przed 1/8 finału!

Reprezentacja Anglii już przed pierwszym gwizdkiem meczu z Walią mieli właściwie przypieczętowany awans i pierwsze miejsce w grupie. Nic dziwnego, że Gareth Southgate dał odpocząć kilku dotychczas podstawowym piłkarzom. Saka, Sterling, Mount czy Trippier dostali dzisiaj zasłużony odpoczynek, a ich zmiennicy pokazali, że mają podstawy by walczyć o miejsce w jedenastce. Synowie Albionu mimo leniwej pierwszej połowy pewnie wygrali to spotkanie, dając pokaz sił przed 1/8 finału Mistrzostw Świata.

REKLAMA

Drugi garnitur? Wcale nie odstaje od pierwszego!

Walia podobnie jak Anglia miała raczej przypieczętowany los już przed meczem i musiałoby wydarzyć się trzęsienie ziemii, żeby wyszli z grupy. Różnice klas między zespołami była aż nadto widoczna – mimo, że Three Lions specjalnie nie naciskali, to Smoki były bezradne. Wicemistrzowie Europy zdecydowanie przeważali w statystyce oddanych strzałów czy posiadania piłki. Co by nie mówić – Jordan Pickford nie musiał ani razu interweniować w pierwszej połowie. Anglicy przeważali i było widać, że ich bramki to tylko kwestia czasu.

I tak rzeczywiście się stało. Przewaga optyczna urzeczywistniła się kilka minut po wyjściu z szatni. Najpierw wynik otworzył Rashford, a po chwili złe ustawienie rywali wykorzystał Foden, strzelając na 2-0. Brak Saki i Sterlinga w jedenastce? Anglicy pokazali, że to nie problem, a jakość ich ławki przerasta wiele innych topowych reprezentacji. Southgate będzie miał spory dylemat, czy po dobrym meczu nagrodzić któregoś ze skrzydłowych. Zwłaszcza, że skrzydłowi Manchesteru dawali dzisiaj jakość i intensywność na nie mniejszym poziomie co pierwsze wybory trenera. Rashford przed zmianą zdążył się jeszcze popisać fantastyczną bramką – piłkarz United po indywidualnej akcji i skutecznym dryblingu skompletował dublet.

Co w fazie pucharowej?

Gareth Southgate będzie miał niemały ból głowy, jak powinna teraz wyglądać pierwsza jedenastka reprezentacji. Co dalej z Mountem, który zawodził? Czy Rashford lub Foden powinni otrzymać kolejną szansę od pierwszych minut? Kibice mogą się z kolei zastanawiać, jak wygląda prawdziwa twarz Anglików. W trzech meczach wice-mistrzowie Europy zagrali zupełnie inaczej. Czy futbol może wrócić do domu? Na to pytania spróbujemy znaleźć odpowiedź w zbliżającej się analizie.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,595FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ