Jagiellonia znalazła następcę Churlinova w lidze tureckiej?

Jagiellonia Białystok przystępuje do nowego sezonu z jasno określonym celem — walki o tytuł mistrza Polski oraz solidnej postawy w europejskich pucharach. Trener Adrian Siemieniec wraz z działem sportowym intensyfikują działania na rynku transferowym, a jednym z potencjalnych wzmocnień ofensywy ma być Louka Prip, 27-letni duński skrzydłowy.

Na ten moment Jagiellonia ogłosiła pozyskanie trzech zawodników: Dimítrisa Rállisa, Dawida Drachala oraz powracającego do klubu Bartłomieja Wdowika. Każdy z nich ma wzmocnić rywalizację w innych sektorach boiska. Priorytetem pozostaje uzupełnienie luki po odejściu Darko Churlinova, którego wypożyczenie dobiegło końca. To właśnie w tym kontekście pojawia się nazwisko Louki Pripa, które zaczęło krążyć w mediach społecznościowych. Użytkownik „Andy” — znany z trafnych przecieków transferowych — sugeruje, że finalizacja rozmów z Duńczykiem jest kwestią czasu. Podchodzimy z dystansem, jednak wiele kwestii układa się tutaj w logiczną całość.

REKLAMA

Kim jest Louka Prip?

Louka Prip to uniwersalny ofensywny zawodnik, mogący grać na obu skrzydłach, a w razie potrzeby również w środku pola. Karierę rozwijał w rodzimej Danii, gdzie w barwach Odense BK i AC Horsens rozegrał łącznie blisko 100 spotkań w Superligaen, notując bramki i asysty, a przede wszystkim wykazując się wszechstronnością i pracowitością. Latem 2023 roku przeniósł się do tureckiego Konyasporu, gdzie w debiutanckim sezonie zanotował sześć bramek, co uznano za dobry wynik. Niestety, rozgrywki 2024/25 nie były już tak udane. Prip spędził na boisku zaledwie 744 minuty, a jego rola w zespole stopniowo malała. Wobec tego obie strony zdecydowały się nie przedłużać kontraktu.

Fakt, że Louka Prip jest obecnie wolnym zawodnikiem, czyni go atrakcyjną opcją na rynku. Doświadczenie z silnych lig europejskich i wszechstronność mogą okazać się bezcenne dla Jagiellonii, która nie tylko potrzebuje zastępstwa za Churlinova, ale również szuka jakościowej głębi w ofensywie. Czy Prip faktycznie trafi do Białegostoku? Tego jeszcze oficjalnie nie potwierdzono, ale wiele wskazuje na to, że rozmowy są zaawansowane. Jeśli transfer dojdzie do skutku, Duńczyk może okazać się cennym elementem układanki Adriana Siemieńca w walce o kolejne sukcesy.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    109,530FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ