Ruch Chorzów straci swoją perłę? Jest mocne zainteresowanie z Ekstraklasy

W pierwszym składzie Ruchu Chorzów wybiegł ledwie 10 razy, jednak niewykluczone, że wkrótce pożegna się z Niebieskimi. Jak donosi Tomasz Włodarczyk z serwisu Meczyki.pl, Bartłomiej Barański znalazł się na liście życzeń Motoru Lublin. Dziennikarz w Programie Piłkarskim na kanale Meczyki.pl w serwisie YT zasugerował, że 18-letni ofensywny pomocnik jest bliski przenosin do drużyny występującej w PKO BP Ekstraklasie.

Barański w trwającym sezonie Betclic 1 Ligi zanotował 655 minut gry. Z 19 możliwych spotkań tylko 8 rozpoczynał w podstawowej jedenastce. Udało mu się jednak uzbierać 5 trafień, co jest drugim najlepszym wynikiem w drużynie. Biorąc pod uwagę stosunkowo młody wiek (Barański w październiku osiągnął pełnoletność), wartość rynkowa zawodnika może sięgać nawet pół miliona euro (serwis transfermarkt wskazuje na 450 tysięcy euro). Bez wątpienia, mówimy o ciekawym graczu, w którego warto inwestować.

REKLAMA

Sprzedać zimą czy ryzykować?

Kluczowy wydaje się jednak fakt, że 18-latek ma przed sobą ledwie pół roku umowy z Niebieskimi. Dla Ruchu Chorzów temat jest więc prosty. Zarobią zimą, albo latem 2025 roku Barański odejdzie z klubu jako wolny gracz. Wygląda na to, że rozmowy na temat przedłużenia współpracy nie miały miejsca, albo nie prowadzą do ugody między stronami. Motor Lublin może wykorzystać niepewną przyszłość piłkarza Ruchu Chorzów i przejąć perełkę Niebieskich za kwotę sporo poniżej wartości rynkowej. Z oczywistych względów, taka sytuacja jest korzystna dla zespołu z Ekstraklasy, a pierwszoligowiec może zostać postawiony pod ścianą.

Sam Barański z pewnością zdaje sobie także sprawę, że wzbudza zainteresowanie klubów z Ekstraklasy, a jako wolny gracz nie będzie narzekał na brak ofert. Trudno w tym momencie przewidzieć, czym Ruch mógłby skusić go, do parafowania nowej umowy? Logicznym rozwiązaniem wydaje się po prostu awans do Ekstraklasy, ale Niebiescy zajmują w tym momencie tylko (i aż) 4. miejsce w ligowej tabeli, które gwarantuje miejsce w barażach. Możliwe, że Barański kuszony przez Motor uzna, że druga taka szansa się nie pojawi, a chorzowianie zechcą spieniężyć kontrakt młodego pomocnika już w najbliższym czasie.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,769FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ