Okienko transferowe w czołowych ligach europejskich dobiegło już końca. Dla większości klubów oznacza to, że nie dokonają już wzmocnień, ale dla tych, które chcą jeszcze poszerzyć kadrę, pozostaje opcja podpisania kontraktu z wolnymi agentami. W ten sposób już po ostatnim dniu okna transferowego wzmocniła się Roma pozyskując Mario Hermoso oraz Matsa Hummelsa. Których piłkarzy można jeszcze wyciągnąć, podpisując kontrakt bez kwoty odstępnego?
Adrien Rabiot
Najgłośniejsze nazwisko z kartą na ręku. Francuz nie dogadał się z Juventusem w sprawie nowej umowy i od początku lipca rozważa kolejne propozycje. Kluby, z którymi łączono środkowego pomocnika to między innymi Manchester United, Liverpool, Newcastle i Atletico. Nie wiadomo czy Rabiot otrzymał jakąkolwiek oficjalną ofertę umowy, natomiast w mediach spekuluje się, że 29-latek oczekuje co najmniej 3-letniego kontraktu, na mocy którego zarobiłby łącznie 40 mln euro. Wymagania finansowe Adriena Rabiota to na razie główna przeszkoda w znalezieniu nowego klubu. Pomocnik musi jednak szybko się zdecydować, ponieważ ucieka mu miejsce w kadrze narodowej. Didier Deschamps nie powołał go na wrześniowe mecze Ligi Narodów, a na EURO był przecież graczem podstawowej jedenastki.
Sergio Ramos
Zdecydowanie największe nazwisko w naszym zestawieniu i najbardziej utytułowany piłkarz. Sergio Ramos nadal nie chce zawiesić butów na kołku. 38-latek nie przedłużył kontraktu z Sevillą, która pod wodzą Garcii Pimienty ma zmierzać w kierunku zespołu grającego bardziej odważnie i broniącego znacznie wyżej, gdzie ograniczenia hiszpańskiego obrońcy byłby trudne do zamaskowania. Teraz naturalnym kierunkiem wydaje się transfer do Arabii Saudyjskiej, ale niewykluczone, że 38-latek ma jeszcze ambicje pokazać, że liczy się w europejskiej piłce.
Anthony Martial
Gdy w sezonie pandemicznym, zaraz po restarcie ligi, Anthony Martial w 9 meczach strzelił 6 goli i zanotował 3 asysty, ciężko było przewidzieć, że jego kariera potoczy się w taki sposób. W wieku 28 lat, po odejściu z Manchesteru United już przez ponad dwa miesiące nie może znaleźć sobie klubu, a w mediach cisza na temat zespołów zainteresowanych jego usługami. Ostatnio pojawił się temat brazylijskiego Flamengo, a jeszcze w zimowym okienku transferowym spekulowało się o zainteresowaniu Marsylii czy klubów tureckich. Tutaj problemem również mogą być zarobki piłkarza, który zapewne nie jest skłonny do dużej redukcji pensji w porównaniu z tą, którą wypłacał mu Manchester United.
Wissam Ben Yedder
W ostatnich pięciu sezonach Ligue 1 strzelił 98 goli. Najsłabsze pod tym względem były ostatnie rozgrywki (już po zmniejszeniu ligi do 18 zespołów i 34 kolejek), gdy 16-krotnie trafił do siatki. W przeliczeniu na 90 minut gry Wissam Ben Yedder w tym okresie nie schodzi poniżej 0,6 gola. 34-latek pomimo wieku nadal jest gwarancją goli, ale ciągną się za nim problemy obyczajowe. W lipcu poprzedniego roku został oskarżony o napaść seksualną, więc to przypadek dość podobny do Masona Greenwooda. Każdy, kto chciałby podpisać kontrakt z napastnikiem, musi wziąć pod uwagę korzyści sportowe oraz oszacować straty wizerunkowe (oraz — rzecz jasna — finansowe), a dopiero potem podjąć decyzję czy to wszystko się opłaca.
Memphis Depay
Poprzedni sezon Memphisa Depaya w barwach Atletico nie można uznać za wielce rozczarowujący. Licząc wszystkie rozgrywki, otrzymał od Diego Simeone ponad 1 000 minut i odwdzięczył się 9 golami. Choć Atletico nie nagrodziło go nowym kontraktem, to wydaje się, że holenderski napastnik nadal mógłby funkcjonować na poziomie europejskich pucharów w pięciu czołowych ligach europejskich. Na EURO 2024 był pierwszym wyborem w kadrze Holandii u Ronalda Koemana, ale na wrześniowe zgrupowanie wypadł z listy powołanych. Oczekiwania finansowe Depaya z pewnością nie są niskie, ale jeśli chce nadal grać w reprezentacji, to musi pójść na kompromis. Fabrizio Romano informuje, że Holender jest blisko podpisania kontraktu z brazylijskim Corinthians.
Joel Matip
Wraz z końcem sezonu Joel Matip po 8 latach opuścił Liverpool. 33-latek jeszcze na początku poprzednich rozgrywek regularnie wychodził w podstawowym składzie, ale w grudniu zerwał więzadła krzyżowe i do końca sezonu się rehabilitował. Jego forma pozostaje więc sporą zagadką, ale prawdopodobne jest, że zostanie on w Premier League. W ostatnim czasie media donosiły, że zainteresowanie Kameruńczykiem wykazują Newcastle oraz West Ham.
Ivan Perisic
Kolejny zawodnik, który w poprzednim sezonie grał dla czołowego klubu w Premier League, ale w trakcie sezonu zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. W zimowym okienku transferowym Ivana Perisicia ściągnął Hajduk Split, aby ten pomógł im w walce o mistrzostwo Chorwacji. 36-latek wrócił do gry dopiero w kwietniu i zdążył zagrać tylko 7 spotkań, a Hajduk nie zgarnął tytułu mistrza kraju. Perisic zdołał załapać się do kadry na Mistrzostwa Europy w Niemczech, co było jego celem. Pod koniec sierpnia Chorwat niespodziewanie rozwiązał kontrakt z Hajdukiem za porozumieniem stron i po dziś dzień szuka nowego klubu. W mediach najwięcej mówi się o przenosinach do beniaminka Serie A, Como.
Dele Alli
Przypominając sobie ile czasu minęło od ostatniej dobrej dyspozycji Dele Alliego, aż trudno uwierzyć, że ma on dopiero 28 lat. Wraz z końcem sezonu Everton nie przedłużył z nim kontraktu, ale Alli ponoć ciągle trenuje z zespołem, a klub rozważa podpisanie z nim nowej umowy. Innych chętnych na horyzoncie nie widać i trudno się temu dziwić. W ostatnim sezonie Dele nie zagrał ani minuty, a w ostatnich trzech latach od odejścia z Tottenhamu we wszystkich rozgrywkach uzbierał około 1 300 minut. Jego dyspozycja to wielka niewiadoma.
Yusuf Yazici
Czwarty i ostatni zawodnik w naszym zestawieniu, który występował na EURO 2024. Yusuf Yazici dwukrotnie wchodził z ławki rezerwowych — na 11 minut z Gruzją oraz od początku drugiej połowy przeciwko Portugalii. Z reprezentacją Turcji dotarł do ćwierćfinału imprezy, ale w fazie pucharowej oglądał tylko zmagania swoich kolegów z ławki rezerwowych. 27-latek w poprzednim sezonie zagrał ponad 1 300 minut w Ligue 1, ale jego kontrakt z Lille, z którym pożegnał się trener Paulo Fonseca, nie został przedłużony. Yazici najczęściej łączony jest z powrotem do Turcji, ale w ostatnim czasie miał odrzucić ofertę od Galatasaray.
Miralem Pjanic
Latem 2020 roku w ramach wymiany za Arthura Melo oraz „kreatywnej księgowości” trafił do Barcelony za 60 mln euro. W stolicy Katalonii szybko okazał się jednak niepotrzebny i dwa lata później przeszedł na sportową emeryturę do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Jego kontrakt z Sharjah FC wygasł jednak wraz z końcem czerwca tego roku i 34-latek szuka klubu. Ponowna gra w Europie być może ułatwiłaby mu powrót do reprezentacji Bośni i Hercegowiny, w której ostatni mecz rozegrał pół roku temu.
Simon Kjaer
Przygoda Simona Kjaera w Milanie przebiegała znakomicie do momentu zerwania więzadeł krzyżowych pod koniec 2021 roku. Od tego czasu Duńczyk w każdym sezonie mógł liczyć na występy, ale daleko było mu do piłkarza podstawowego składu. Załapał się do reprezentacji Danii na EURO 2024, jednak cały turniej spędził na ławce rezerwowych. Teraz również otrzymał powołanie na wrześniowe zgrupowanie, natomiast raczej ze względu na ważną rolę w szatni niż formę sportową, ponieważ od ponad dwóch miesięcy Kjaer nie może znaleźć klubu.
Serge Aurier
Dla Serge’a Auriera brak pracodawcy i czekanie na odpowiednią ofertę to w ostatnich latach normalka. Po rozwiązaniu kontraktu z Tottenhamem pod koniec sierpnia 2021 roku ponad miesiąc pozostawał bez klubu i na początku października przeszedł do Villarrealu. Rok później od lipca do początku września czekał na ofertę i ta nadeszła z Nottingham Forest. Obecnie wraz z końcem sezonu odszedł z Galatasaray i po raz trzeci dołączy do zespołu poza okienkiem transferowym. Na razie nie wiadomo jednak, gdzie mógłby trafić.
Keylor Navas
Kolejny zawodnik, który jeszcze niedawno był w Nottingham Forest. Keylor Navas spędził na City Ground pół sezonu na wypożyczeniu, wydatnie pomógł zespołowi utrzymać się w Premier League i wrócił do PSG, gdzie — poza nielicznymi wyjątkami — obserwował z ławki wystepy Donnarummy. 37-latek nie przedłużył wygasającego kontraktu i od ponad dwóch miesięcy bezskutecznie szuka klubu.