Wisła Płock potwierdziła zatrudnienie nowego trenera. W dniu swoich urodzin Mariusz Misiura został oficjalnie zaprezentowany nowym szkoleniowcem Nafciarzy. 43-latek przenosi się do Płocka ze Znicza Pruszków, gdzie spędził ostatnie trzy sezony. Misiura podpisał kontrakt do 30 czerwca 2026 roku z opcją przedłużenia współpracy.
Mariusz Misiura w ostatnim czasie łączony był z Wartą Poznań
Obie strony miały być już dogadane, a 43-latek był bliski przejścia na najwyższy szczebel rozgrywkowy w kraju, jednak słaba końcówka sezonu Zielonych, która zaowocowała spadkiem do Fortuna 1 Ligi pokrzyżowała plany. Według medialnych informacji w umowie pomiędzy Misiurą, a jego potencjalnym nowym pracodawcą podobno znajdował się zapis, że w takich okolicznościach może on zrezygnować z objęcia roli trenera Warty Poznań i były szkoleniowiec Znicza skorzystał z tej opcji.
Mariusz Misiura jest trenerem, który pracuje w Polsce dopiero od czterech lat. Wcześniej zbierał doświadczenia w różnych miejscach zagranicą – między innymi w Niemczech, Hiszpanii, Portugalii oraz Chinach. Prowadził także drużynę kobiecą Pogoni Szczecin. Jest szkoleniowcem, dla którego nie liczy się tylko wynik, ale także sposób gry i rozwijanie piłkarzy. Wierzy, że w dłuższej perspektywie proaktywny styl oparty na posiadaniu piłki, odwadze oraz podejmowaniu ryzyka przynosi drużynie więcej korzyści. Praca w Zniczu Pruszków jest pozytywną weryfikacją takiego podejścia, ponieważ Misiura obejmował zespół, który co sezon walczył o utrzymanie w 2 Lidze i w drugim sezonie wywalczył z nimi awans na zaplecze Ekstraklasy. Jako beniaminek utrzymali się w Fortuna 1 Lidze z bezpieczną przewagą nad strefą spadkową.
Praca 43-latka zwróciła uwagę wielu klubów, ale wyścig o niego wygrała Wisła Płock
Nafciarze nie zdołali zrealizować celu, jakim był powrót do Ekstraklasy po dość niespodziewanym spadku (biorąc pod uwagę jak rozpoczęli rozgrywki ligowe). Równie fatalny był finisz minionego sezonu, ponieważ Wisła przegrała trzy ostatnie mecze i wypadła ze strefy barażowej kończąc ligę na 7. miejscu w tabeli. Dariusz Żuraw, który pod koniec października zastąpił Marka Saganowskiego na stanowisku trenera poniósł tego konsekwencje i stracił pracę. W następnych rozgrywkach płocczanie powalczą już o awans z Mariuszem Misiurą.